Bentley Continental GT3-R - nie dla piłkarza
Bentley Continental już od jakiegoś czasu posiada dość krzywdzącą plakietkę "auta dla piłkarza". Na szczęście powoli ten stereotyp umiera, a takie wersje jak GT3-R potwierdzają, że byle kto za kierownicą zasiadać nie powinien.
Bentley Continental już od jakiegoś czasu posiada dość krzywdzącą plakietkę "auta dla piłkarza". Na szczęście powoli ten stereotyp umiera, a takie wersje jak GT3-R potwierdzają, że byle kto za kierownicą zasiadać nie powinien.Model Bentley Continental GT3-R bazuje na torowym wariancie GT3, który został przystosowany do jazdy po zwykłych ulicach. W porównaniu do dotychczasowego topowego modelu w ofercie, wariant GT3-R zrzucił aż 100 kilogramów poprzez wymontowanie tylnej kanapy oraz zastosowanie lekkiego układu wydechowego z tytanu. Oprócz tego zastosowano aż 21-calowe felgi z lekkich stopów na które nałożono opony Pirelli.
Nie dość, że Bentley Continental GT3-R jest lżejszy, to na dodatek ma więcej mocy niż model GT V8 S. Pod maską drzemie podwójnie doładowany silnik 4.0 V8 z nowym ECU o mocy 580 KM oraz momentem obrotowym 700 Nm. Siedmiobiegowa skrzynia automatyczna ZF kieruje napęd na wszystkie koła. Taka kombinacja sprawia, że przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 3,8 sekundy zaś prędkość maksymalna to 273 km/h. To sporo mniej niż we wspomnianym modelu, ale jest to wynik zastosowania krótszych przełożeń torowych.