Co dalej z nowym Trabantem?

Dwa lata temu na łamach AutoCentrum informowaliśmy, że firma Herpa zdecydowała się na odrodzenie marki Trabant. Plany były bardzo ambitne – miał powstać zaawansowany samochód elektryczny stylistycznie nawiązujący do plastikowych Trabantów z NRD. Jego premiera zapowiadana była na 2012 r.

Dwa lata temu na łamach AutoCentrum informowaliśmy, że firma Herpa zdecydowała się na odrodzenie marki Trabant. Plany były bardzo ambitne – miał powstać zaawansowany samochód elektryczny stylistycznie nawiązujący do plastikowych Trabantów z NRD. Jego premiera zapowiadana była na 2012 r.

Trabant nT miał zapewniać przyzwoity zasięg 160 km na jednym ładowaniu i maksymalną prędkość 130 km/h. Cena – jak przystało na nową technologię – nie mogła być zbyt atrakcyjna. I rzeczywiście – producenci przewidywali 20 tys. Euro za egzemplarz. Niestety – jak łatwo poznać po czasie przeszłym wiadomości – dalsze losy Trabanta nie zapowiadają się najlepiej. Firma Indikar, która miała pomóc w finansowaniu projektu Herpie nie wywiązała się ze swoich zobowiązań (30 mln Euro wsparcia finansowego). Problemem jest również brak dostawcy podzespołów napędowych. Czas pokaże czy Trabant nT wyjdzie z tych opresji. Na razie jego szanse wydają się niezbyt duże.

Za: www.autoevolution.com; Fot. Herpa

Zobacz inne artykuły
Chcesz kupić dobre auto używane? Pokażemy Ci, jak to zrobić bezpiecznie i wygodnie
Jaki rejestrator jazdy najlepszy? Ranking kamer samochodowych
Czy ubezpieczenie auta musi być drogie? Inszury.pl, bo cena jest ważna
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .