Renault Scenic i Grand Scenic po kuracji odświeżającej
Kilka dni temu Renault pochwaliło się odświeżonymi modelami Scenic i Grand Scenic. To już kolejna tego typu kuracja - nieco ponad rok temu mogliśmy podziwiać efekty pierwszych modyfikacji. Sprawdźmy jednak co tym razem się zmieniło.
Kilka dni temu Renault pochwaliło się odświeżonymi modelami Scenic i Grand Scenic. To już kolejna tego typu kuracja - nieco ponad rok temu mogliśmy podziwiać efekty pierwszych modyfikacji. Sprawdźmy jednak co tym razem się zmieniło.Oprócz kuracji odświeżającej w ofercie Scenica pojawił się nowy model XMOD, o którym już pisaliśmy (Renault Scenic XMOD - z całą rodziną w teren). A co się zmieniło w konwencjonalnym modelu? Oczywiście zaczniemy od zmian zewnętrznych, które skupiają się głównie w przedniej części.
Już na pierwszy rzut oka widać nową "twarz" Renault Scenica, która upodobniła się do reszty modeli z najnowszej oferty francuskiego producenta - Clio czy Captur. Widać przede wszystkim nowy grill oraz większe logo. We wnętrzu nie znajdziemy wielu modyfikacji, ale warto wspomnieć o nowym systemie Renault R-Link z joystickiem i ekranem dotykowym.
Kilka zmian zaszło również w ofercie silników - pojawiły się trzy zmodyfikowane jednostki Energy. Nowy silnik Energy TCe o mocy 130 KM ma poprawione o 15 procent zużycie paliwa w porównaniu do poprzedniego silnika TCe 130. Producent twierdzi, że średnie spalanie spadło o około 1 l/100km. Oba modele - Renault Scenic i Grand Scenic - zadebiutują już w marcu na Salonie Samochodowym w Genewie.