Wystarczy 6 sekund... i już nie masz samochodu

Skala kradzieży metodą "na walizkę" rośnie. W ten sposób złodzieje „polują” na luksusowe auta z systemem bezkluczykowym. Ich łupem padają modele warte kilkaset tysięcy złotych, a nawet kilka milionów... Właściciele są przerażeni. Czy można ustrzec się przed kradzieżą?

Na czym polega metoda „na walizkę”?

Nie da się ukryć, że kluczyk zbliżeniowy ułatwił życie kierowcom. Wystarczy, że mają go np. w kieszeni lub w torebce, a umieszczony w nim radiowy transmiter wykrywany jest przez samochód. W momencie, gdy urządzenie znajduje się bezpośrednio przy drzwiach, kierowca już bez wyjmowania z kieszeni kluczyka, może otworzyć drzwi i uruchomić silnik.

Niestety, jak się okazało, tę nowoczesną metodę wykorzystali dla swych niecnych celów także przestępcy... Złodziejom nie potrzeba ani kluczyka, ani żadnych przedmiotów, które ułatwiłyby im włamanie się do samochodu. Wystarczy walizka, a w niej odpowiednie urządzenie...

W ostatnich dwóch latach przestępcy, można powiedzieć, dopracowali tę metodę. Dziś wystarcza im zaledwie 6 sekund, by pozbawić nas auta. Parkujemy np. przed sklepem czy kawiarnią i wychodzimy zaledwie na kilka minut. Gdy wracamy, naszego auta już nie ma. Zdarzają się też sytuacje, że pojazd zostaje skradziony sprzed domu, gdy po prostu stał na naszym podjeździe... Jak do tego doszło?

Przestępcy zazwyczaj działają w parach. Jedna osoba ze wzmacniaczem antenowym podchodzi do stojącego w kolejce właściciela samochodu lub zbliża się do drzwi czy okien jego domu (wiele osób trzyma klucze blisko wejścia). Druga z kolei, z walizką zawierającą inny wzmacniacz, znajduje się już blisko auta i chwyta za klamkę. Wówczas samochód „łapie” sygnał z kluczyka – nie ważne, że ten jest daleko od drzwi. Wystarczą zastosowane przez złodziei urządzenia. W ten sposób przestępcy bez problemu dostają się do środka, uruchamiają auto i odjeżdżają...

 

Czy można uniknąć kradzieży?

Jak na razie jedynymi sposobami, by zmniejszyć ryzyko kradzieży, są: po pierwsze – trzymanie kluczy w domu jak najdalej od okien i drzwi, po drugie – zakup specjalnego etui, tłumiącego sygnały radiowe. Można także pomyśleć o zabezpieczeniach mechanicznych samochodu.

Dodano: 6 lat temu,
autor: Redakcja ,
zdjęcia: Pixabay.com
Zobacz inne artykuły
Chcesz kupić dobre auto używane? Pokażemy Ci, jak to zrobić bezpiecznie i wygodnie
Jaki rejestrator jazdy najlepszy? Ranking kamer samochodowych
Czy ubezpieczenie auta musi być drogie? Inszury.pl, bo cena jest ważna
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .