Zmarł za kierownicą TIR-a. Nie doszło do większej tragedii dzięki niemieckim żołnierzom

Do tragicznej sytuacji doszło w minionym tygodniu na niemieckiej autostradzie A4. Kierowca TIR-a zmarł podczas jazdy, a poruszającą się bez żadnej kontroli ciężarówkę zatrzymali dopiero żołnierze Bundeswehry.

12 czerwca ok. godziny 11 jadący autostradą A4 w kierunku Drezna na wysokości miejscowości Ronneburg dwaj niemieccy żołnierze zauważyli dziwnie poruszający się pojazd ciężarowy z naczepą, który w pewnym momencie zahaczył o barierkę. Po zrównaniu się z tym pojazdem wojskowi spostrzegli, że kierowca jest nieprzytomny, a pojazd porusza się najprawdopodobniej dzięki włączonemu tempomatowi.

Żołnierze natychmiast podjęli decyzję o próbie zatrzymania TIR-a przy użyciu własnego pojazdu (poruszali się równie ciężkim pojazdem wojskowym). Wjechali przed poruszający się samodzielnie ciągnik z naczepą i stopniowo zaczęli wyhamowywać, aż do całkowitego zatrzymania.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia ratownika medycznego okazało się, że kierowca TIR-a nie żyje. Śledztwo ma wykazać, co było przyczyną jego zgonu.

Dodano: 4 lata temu,
autor: Wojciech Traczyk,
zdjęcia: Bundeswehra
Zobacz inne artykuły
Chcesz kupić dobre auto używane? Pokażemy Ci, jak to zrobić bezpiecznie i wygodnie
Jaki rejestrator jazdy najlepszy? Ranking kamer samochodowych
Czy ubezpieczenie auta musi być drogie? Inszury.pl, bo cena jest ważna
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .