By lepiej świeciły!

Prawidłowe oświetlenie samochodu ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa jazdy nie tylko po zapadnięciu zmroku, ale również w ciągu dnia. Stwierdzenie to stanowi oczywisty truizm, jednak nie wszyscy kierujący zdają sobie sprawę z konieczności okresowej kontroli sprawności i ustawienia reflektorów samochodowych. Należy również pamiętać, iż te ostatnie, podobnie jak inne podzespoły samochodowe, ulegają również stopniowemu zużyciu i po kilkunastu latach intensywnej eksploatacji nadają się wyłącznie do wymiany.

Klosze i żarówki

Częsta kontrola stanu reflektorów jest szczególnie ważna w okresie zimowym. Warstwa błota pośniegowego osiadająca podczas jazdy na ich kloszach skutecznie ogranicza świecenie, a co za tym idzie prawidłowe dostrzeganie samochodu na drodze. Ponadto brud powoduje rozproszenie wiązki światła z lamp reflektorów i w konsekwencji oślepianie innych kierowców. Dlatego też warto wyrobić w sobie nawyk przecierania kloszy reflektorów (najlepiej wraz z tylnymi światłami) przed ruszeniem w drogę, niezależnie od tego, ile kilometrów mamy do pokonania. Zabieg ten poza przywróceniem czystości pozwoli również na zorientowanie się czy któryś z kloszy nie uległ np. pęknięciu. Ponadto w ten prosty sposób przekonamy się o sprawności żarówek świateł postojowych i mijania. W razie konieczności będziemy je mogli spokojnie wymienić, bez narażania się na mandat i dopisanie karnych punktów.

Z czasem wszystko blednie ...

W tym górnolotnym stwierdzeniu zasadza się cała prawda o przemijaniu wszystkiego, co nas otacza. Prozaicznie zaś dotyczy to również reflektorów samochodowych, a właściwie zewnętrznej powierzchni ich kloszy. Pomimo tego, iż jest ona wykonana ze szkła lub stosunkowo twardego plastiku, to jednak podczas eksploatacji pojazdu narażona jest na różnego rodzaju uszkodzenia mechaniczne. Najczęściej są to uderzenia niewielkich kamyków wyrzucanych spod kół samochodu, które powodują powstawanie mikrorys na powierzchni kloszy reflektorów. Na zużywanie się tych ostatnich wpływają również piasek i sól, którymi w czasie zimy obficie posypuje się drogi. Nagromadzenie się niewielkich uszkodzeń na powierzchni kloszy reflektorów, doprowadza w rezultacie do ograniczenia przepływu światła lub – co gorsza – rozpraszania go w różnych kierunkach. Najgorszą konsekwencją takiego stanu rzeczy jest powstawanie białej plamy przed autem, co jest szczególnie niebezpieczne podczas jazdy we mgle.

... i matowieje

Podobnie jak klosze, stopniowemu zużyciu ulega również wnętrze reflektorów samochodowych. W szczególności chodzi tu o odbłyśniki, które na skutek postępującego zmatowienia coraz słabiej odbijają światło żarówek. Dlaczego tak się dzieje? Używając fachowego języka, odbłyśniki ulegają fizyczno-chemicznej degradacji. W bardziej zarozumiałych słowach chodzi głównie o działanie ciepła i promieniowania ultrafioletowego pochodzącego od świecących żarówek, a także o oddziaływanie tlenu i związków siarki z powietrza. Do ograniczenia skuteczności odbijania światła przyczyniają się również pył i kurz, osiadające na powierzchniach odblaskowych reflektorów podczas codziennej eksploatacji samochodu. O ile wymienione powyżej lotne substancje da się usunąć z wnętrza reflektorów, to zmatowienie spowodowane czynnikami fizyczno-chemicznymi jest nieodwracalne. Wszelkie próby zmycia osadu, który przywarł do odbłyśnika kończą się zazwyczaj mechanicznym uszkodzeniem, czyli porysowaniem powierzchni odblaskowej.

Więcej mocy = więcej kłopotów

Wielu kierujących dostrzegając w swoich samochodach spadek sprawności reflektorów, decyduje się na zamontowanie w nich żarówek o większej mocy – niekiedy nawet 100-watowych! Jest to całkowicie niedopuszczalne, ponieważ zazwyczaj przynosi więcej szkody, niż pożytku. Żarówki o dużej mocy wytwarzając o wiele więcej ciepła niż tradycyjne, doprowadzają do uszkodzeń odbłyśników oraz odkształceń plastikowych elementów obudów reflektorów. W skrajnych przypadkach ich użycie może doprowadzić do przegrzania się instalacji elektrycznej, a nawet pożaru. Dlatego też fachowcy jednoznacznie przestrzegają przed takim „reanimowaniem” zużytych reflektorów samochodowych, zalecając właścicielom kilkunastoletnich aut wymianę reflektorów na nowe. Można to zrobić w autoryzowanych serwisach, w których dostępne są markowe (czytaj: drogie) podzespoły, jak również skorzystać ze znacznie bardziej przystępnej cenowo oferty niezależnych dystrybutorów części samochodowych. Uwaga! Kupując reflektory u tych ostatnich należy zwrócić uwagę, czy posiadają one homologację europejską. Dlaczego? W większości przypadków produkowane są one bowiem poza naszym kontynentem, m.in. w Indiach i Chinach.

Dodano: 11 lat temu,
autor: Bogdan Leszczorz
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .