25 lat Peugeot 205 GTI oraz 205 Turbo 16

Kiedy w 1983 roku Peugeot wprowadzał model 205, miał on być niewielkim autem o zamkniętym nadwoziu. Zyskiwał sobie coraz to więcej wielbicieli swoją zgrabną sylwetką i przyjemnym wnętrzem. W tym samym czasie wśród samochodów tej klasy na ulicach panoszył się Golf GTI. Czół się niczym nie zagrożonym, niemieckim wojownikiem, dopóki nie okazało się, że sylwetka 205 jest na tyle elastyczna, iż można go przekształcić w iście prawdziwego wojownika z galijskiej wioski.

205 GTi

Zmiany 205 w maszynę GTI o sportowym zacięciu polegały na przystosowaniu do niego silnika 1,6 litra z górnym wałkiem rozrządu i wtryskiem Bosch LE2 o mocy 105 KM. Większe sprzęgło i pięciobiegowa skrzynia o zblokowanych przełożeniach miały pomóc w uzyskanie lepszego przyspieszenia. Powoli rodził się francuski wojownik, gotowy zwojować Europę.

Na tym jednak nie zaprzestano. Chcąc stworzyć prawdziwego sportowca, trzeba było użyć większego wkładu w jego osobę. Zastosowano niskie wahacze, sztywniejsze sprężyny i amortyzatory. Zmieniono mechanizm zębatkowy układu kierowniczego, by lepiej zachowywał się w zakrętach. Usztywniono drążki skrętne i punkty mocowania wahaczy. Wszystkie te zmiany, wraz z zastosowaniem większych kół i hamulców sprawiły, że w Europie narodził się konkurent w rodzinie GTI. Konkurent, z którym trzeba było się naprawdę liczyć.

Był lekki, aerodynamiczny i miał wspaniałe osiągi. Mógł rozwijać prędkość 187 km/h a do setki przyspieszał w 8,6 sekundy. Dla porównania warto zaznaczyć iż Renault 5 Turbo do 100 km/h potrzebował 9,8 sekundy. Peugeot 205 GTI był wówczas dla wielu młodych kierowców płci męskiej obiektem marzeń. Wszyscy byli pod wrażeniem jego własności jezdnych. Co ciekawe Peugeot 205 GTI nie miał typowej dla samochodów przednionapędowych tendencji do podsterowności. To właśnie ta refleksja pozwoliła zorientować się tej francuskiej firmie, że sportowe samochody można też budować z napędem na przednią oś. Od roku 1984 do 1991 zbudowano w sumie 330 000 egzemplarzy tego modelu. Peugeot, pragnąc rozszerzyć swoją ofertę, zlecił zaprojektowanie firmie Pininfarina modelu z otwieranym dachem, który co ciekawe potrafił rozwijać taką samą prędkość co normalna wersja. Idąc tym śladem i chcąc sprostać konkurencji, w roku 1987 pojawił się model 205 GTI o pojemności 1,9 litra. Moc zwiększono do 125 KM a auto osiągało setkę już w 7,8 sekundy.

205 T16 – unikalny wojownik

Model 205 T16 jest wspaniałym świadectwem na to, jak bardzo dużą rolę w powstawaniu prawdziwych rarytasów odgrywał sport samochodowy. Bardzo rzadki model T16 (co oznacza Turbo 16) został zaprojektowany przez zespół rajdowy Peugeot. Działo się to w czasie, gdy na rajdowych trasach rządziła niezwykle dzika Grupa B. Chcąc rywalizować w mistrzostwach świata, trzeba było do walki wystawić samochód, którego cywilną wersję sprzedano w minimum 200 egzemplarzach. A ponieważ szybko zrozumiano, że aby nawiązać walkę z Audi o napędzie na cztery koła, potrzeba jakiejś tajnej broni, postanowiono zbudować T16.

Wersja drogowa była tak przerobiona, iż starczyło miejsca tylko dla dwóch osób. Silnik umieszczono z tyłu, kosztem tylnej kanapy. Jednak to nie silnik zajmował tak wiele miejsca tylko mechanizmy pozwalające napędzać obie osie. Sam motor nie był duży. Miał 1,8 litra pojemności ale dysponował mocą aż 200 KM. Swój majestat ukazywał nie tylko na drodze. Aby dostać się do silnika trzeba było otworzyć niemal całą tylną część samochodu co na sam widok dawało wiele do myślenia.

Całe przedsięwzięcie nie poszło na marne. W 1984 roku Peugeot wystawił pierwsze egzemplarze do gry. Początkowo 1,8 o mocy 335 KM a później moc podniesiono do 450 KM. Samochód ten od początku zdominował nieobliczalną Grupę B. Był pilotowany przez takie gwiazdy jak Ari Vatanen czy Juha Kankkunen i wyznaczył drogę sportowej kariery marce Peugeot.
Wersja drogowa była i jest niezwykle rzadka i niezmiernie droga. Dziś po 25 latach od swego mocnego debiutu za 205 T16 zapłacić trzeba ponad 60 000 euro. Dla miłośników marki zostaje jeszcze wiele tańsza lecz też owiana ciekawą historią wersja kochanego 205 GTi.

Dodano: 14 lat temu,
autor: Przemysław Chudy
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .