Poznań Motor Show 2014 - relacja z imprezy
Najważniejsze motoryzacyjne święto w naszym kraju zapisało na kartach swojej historii kolejną edycję - w stolicy Wielkopolski zakończono właśnie tegoroczną odsłonę Poznań Motor Show. Tradycyjnie już na targach pojawiło się multum wystawców, ogrom eksponatów i jeszcze więcej odwiedzających. Co można było zobaczyć, czego doświadczyć i wreszcie jak należy ocenić polski salon samochodowy, tego dowiecie się z naszej relacji.
Na początek kilka faktów. Wystawę Poznań Motor Show 2014 zorganizowano w dniach 27-30 marca, przy czym pierwszego dnia stoiska mogli odwiedzać wyłącznie akredytowani dziennikarze czy eksperci z branży samochodowej, zaś w kolejnych dniach salon był już dostępny dla wszystkich zainteresowanych. Targi objęły aż 10 pawilonów oraz pokaźny teren zewnętrzny. W sumie można było naliczyć 50 tysięcy m2 ekspozycji.
W gronie kompaktowych crossoverów, jakie przybyły do stolicy Wielkopolski, nie zabrakło Suzuki SX4 S-Cross. Model ten, dostępny w Polsce już od dłuższego czasu, zaprezentowano u boku Swifta Sport, czyli “malucha” ze 136-konnym motorem pod maską. Żadnych sensacyjnych nowości nie przygotowała również kolejna japońska firma, Toyota - jej stoisko zdominowały auta hybrydowe, włącznie z Yarisem, Aurisem, Priusem i Priusem +.
Nasz przegląd kończymy na Volkswagenie, który szerokiej publiczności sprezentował liczący aż 20 propozycji wachlarz aut. Najświeższym z nich było Polo po liftingu, które swój światowy debiut miało zaledwie kilka tygodni temu. Poza tym pojawiły się Golf Sportsvan, czyli praktyczna wariacja na temat Golfa, oraz XL1, czyli super-opływowe i super-oszczędne auto przygotowane do małoseryjnej produkcji.