Amerkańsko-japońskie Infiniti G37 Coupe

Samochody Infiniti do niedawna były dostępne tylko miłośnikom indywidualnego importu. Dopiero jesienią 2008 roku, Nissan, właściciel marki zdecydował się rozszerzyć ofertę swoich luksusowych pojazdów na Europę. Dziś po polskich drogach jeździ już sporo samochodów Infiniti. My dziś przyjrzymy się modelowi G37 w wersji coupe i cabrio.

Sportowe Infiniti G37 powstało na bazie sedana, nie jest więc to stricte sportowe auto. Samochód oferuje więcej przestrzeni wewnątrz niż typowy pojazd tego typu, a jednocześnie zawieszenie, mimo iż sportowe, jest całkiem komfortowe. Nie ma jednak się co dziwić – to samochód przygotowany z myślą o specyficznym rynku amerykańskim. Na szczęśnie nieobecny jest w G37 problem z „drewnianym” układem kierowniczym jakże charakterystycznym dla starszych muscle carów. Infiniti to połączenie amerykańskiego stylu i japońskiej precyzji. Również w prowadzeniu.

Nadwozie G37 Coupe jest spłaszczone, charakteryzuje się długą maską oraz dużymi muskularnymi błotnikami. Linia dachu kończy się bardzo agresywnie, a tył pojazdu sprawia wrażenie solidnego. Kabriolet wygląda bardziej delikatnie, choć wszystkie atletyczne cechy przedniej i tylniej części nadwozia zostały zachowane. Z G37 Cabrio w ćwierć minuty można zrobić coupe – tyle właśnie trwa zautomatyzowany proces zakładania trzyczęściowego twardego dachu. Muskularne G37 w podstawowej wersji wyposażeniowej stoi na 18-calowych pięcioramiennych felgach. Ci, którzy zdecydują się na pakiet S droższy o niecałe 20 tysięcy złotych od wersji bazowej, będą cieszyć się dziesięcioramiennymi dziewiętnastkami. Ciekawostką, a zarazem bardzo przydanym rozwiązaniem jest samonaprawiająca się powłoka lakiernicza, która pod wpływem ciepła usuwa małe zarysowania. Pod względem technologicznym, Infiniti G37 jest spokrewnione z Nissanem 370 Z. Ten sam jest silnik oraz rodzaj napędu. Nissan jest jednak samochodem o kilkanaście tysięcy złotych tańszym. Infiniti to pojazd bardziej ekskluzywny, a przez to droższy, jednak pod względem technologicznym nie niczym nie wyprzedza świetnego 370 Z.

Samochód jest napędzany przez jednostkę V6 3,7 litra o mocy 320 KM. Dzięki tak mocnemu motorowi G37 Coupe przyspiesza do setki w 5,8 (manual) i 5,9 s (automat) i osiąga 250 km/h. Kabriolet jest nieco mniej dynamiczny i osiąga setkę w 6,2 sekundy w przypadku skrzyni ręcznej i 6,4 s. jeśli kupimy wersję z automatem. Rodzaj zastosowanej skrzyni w samochodzie nie wpływa tylko na osiągi, lecz również na cenę. Model Coupe z ręczną skrzynią kosztuje od 199 tysięcy, natomiast za automat należy zapłacić minimum 208 tysięcy złotych. Skrzynia automatyczna oferuje także możliwość ręcznej zmiany biegów oraz za pomocą magnezowych łopatek.

Pakiet wyposażenia standardowego jest bogaty - 6 poduszek powietrznych, system audio z 7 głośnikami, reflektory biksenonowe z systemem doświetlania zakrętów. Nie zabrakło rzecz jasna dwustrefowej klimatyzacji. Jedynce czego nie ma w podstawowej wersji, a być powinno to skórzana tapicerka, która dostępna jest dopiero w wyższym pakiecie GT dostępnym od około 205/214 tys. zł w zależność od wybranej skrzyni biegów. W tej wersji montowany jest także system elektrycznej regulacji przednich siedzisk oraz ich ogrzewanie. O wiele więcej oferuje kolejny pakiet wyposażenia nazwany S (216/225 tys. zł) - twardsze zawieszenie, system sprawdzający ciśnienie w oponach, 19 calowe felgi oraz cztery koła skrętne (4 Wheel Active Steering) – system znany chociażby z Hondy Prelude. Nie jest to jednak najbogatsza wersja G37 Coupe jaką możemy zakupić – dla osób dysponujących kwotami rzędu 230-240 tysięcy złotych przygotowano pakiet S Premium, na który składa się tempomat, kamera cofania, nawigacja z pamięcią 30 GB, system nagłośnieniowy marki Bose (11 głośników) oraz odtwarzacz muzyczny z dyskiem o pojemności 10 GB. Wersja cabrio jest znacznie droższa – ceny zaczynają się od 241 tysięcy złotych w przypadku samochodu z ręczną skrzynią biegów. Ci, którzy wybiorą automat muszą liczyć się z wydatkiem niecałych 250 tysięcy.

Już w wersji sedan Infiniti G37 to pojazd drogi i ekskluzywny. Jeśli zdecydujemy się na zakup modelu z nadwoziem dwudrzwiowym, możemy być pewni że na ulicy będziemy rozpoznawalni bardziej niż kolejny nowobogacki w BMW, Audi czy Mercedesie. Oczywiście nie ujmując nic niemieckiemu trio, które produkuje również świetnie samochody w tym segmencie.

Dodano: 13 lat temu,
autor: Michał Szukalski
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .