BMW Gran Coupe 640d - piękne, szybkie i... oszczędne

Fani samochodów z Monachium musieli długo czekać na czterodrzwiowe "coupé" spod znaku biało-niebieskiej szachownicy. Debiutujące w ubiegłym sezonie BMW 6 Gran Coupé wypełniło lukę między serią 5 oraz "szóstką" coupé. Model doskonale wygląda i równie dobrze jeździ.

Boom na limuzyny o sportowym wyglądzie rozpoczął się w 2004 roku. Wówczas Mercedes CLS stworzył podwaliny segmentu czterodrzwiowych "coupé". Pięć lat później Porsche przedstawiło Panamerę. W 2010 roku na drogi trafiło Audi A7, a kilka miesięcy później Mercedes rozpoczął produkcję CLS-a drugiej generacji.

„Szóstka” bryluje na autostradach - potrafi dotrzeć do celu szybko i bez zbędnych przestojów na tankowanie. Za jej naturalne środowisko bytowania można uznać także kręte drogi. Potężny samochód niezbyt dobrze czuje się w mieście. Długa maska oraz muskularne kształty tyłu utrudniają wyczucie obrysu nadwozia. Przednie i tylne czujniki parkowania są standardem. Można dopłacić za kamery. Do wyboru jest tylna bądź system Surround View, który z lotu ptaka prezentuje samochód i jego najbliższe otoczenie.

Ceny BMW 6 Gran Coupé startują z poziomu 370 200 zł. Bardzo drogie opcje szybko windują kwotę na fakturze. Testowane 640d dobiło do astronomicznego poziomu... 600 043 zł. Na pokładzie znalazło się wszystko, co można sobie wymarzyć - od systemu noktowizyjnego, poprzez aktywne zawieszenie oraz inteligentny napęd na cztery koła, na drzwiach z domykaniem skończywszy.

BMW 6 Gran Coupé świetnie wygląda i doskonale jeździ. Główni konkurenci – Audi A7, Mercedes CLS i Porsche Panamera – mają równie dużo do powiedzenia w kwestii estetyki, jakości wykonania oraz radości z prowadzenia. Nie do końca zdecydowani nabywcy mają twardy orzech do zgryzienia. Przed mniejszymi dylematami staną fani aut spod znaku biało-niebieskiej szachownicy – jeżeli potrzebny jest samochód bardziej praktyczny od serii 6 Coupé, a klasyczna „piątka” nie jest wystarczająco sportowa, pozostaje zamówienie serii 6 Gran Coupé.

Dodano: 10 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Maciek Majewski
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .