Chevrolet Trax - przewodnik po rynku małych crossoverów, cz. 1
Niektórzy uważają je za auta kompletnie pozbawione sensu, ale fakty są takie, że ich popularność rośnie w błyskawicznym tempie. Mowa o małych crossoverach, które ruszyły na podbój miejskiej dżungli, kusząc modnym wyglądem, terenowymi aspiracjami i wysoką pozycją za kierownicą. A że konkurencja w tym segmencie robi się coraz większa, postanowiliśmy sprawdzić, co możemy dziś kupić, chcąc mieć własnego uterenowionego "malucha". Dziś pod lupę weźmiemy Chevroleta Traxa, a w kolejnych dniach równie szczegółowo opiszemy jego rywali.
Swojego pseudo-terenowego “malucha” amerykańska marka objęła 3-letnią gwarancją mechaniczną (z limitem 100 tys. km) oraz 6-letnią gwarancją na perforację. Jak przystało na nowoczesne auto, Trax nie miał problemów ze zgarnięciem 5 gwiazdek w testach EuroNCAP - w kategorii ochrony dorosłych pasażerów otrzymał 94 % punktów, w dyscyplinie ochrony dzieci 85 %, w dziedzinie ochrony pieszych 64 %, a za rozwiązania wspomagające bezpieczeństwo dostał 81 % punktów.
Podsumowanie - po którą wersję sięgnąć?
Oferta Chevroleta Traxa jest na pierwszy rzut oka szeroka, ale tak naprawdę tylko odmiana wysokoprężna dostępna jest w szerokim zakresie opcji napędowych. Niestety jest droższa od pozostałych wersji silnikowych, a na dodatek ma kilka słabości. Jej kupno polecamy więc wyłącznie osobom pokonującym duże przebiegi.
Jeśli chodzi o warianty benzynowe, tu wybór jest w zasadzie prosty - nie potrzebujesz napędu na 4 koła, wybierasz odmianę 1.6, chcesz cieszyć się układem AWD, sięgasz po 1.4 Turbo. Wprawdzie drugi z silników będzie na co dzień przyjemniejszym towarzyszem podróży (z racji lepszego stosunku dynamiki do spalania), jednak prosta konstrukcja pierwszego motoru przełoży się w przyszłości na niższe koszty serwisowania.
Pozostaje jeszcze kwestia wyboru opcji wyposażenia. Kto nie chce wydać za wiele, ten powinien sięgnąć po wersję LS i ewentualnie dokupić do niej klimatyzację. Rozsądną propozycją jest wersja LT zapewniająca złoty środek pomiędzy ceną a wyposażeniem. W LTZ dostajemy dodatkowo jedynie gigantyczne felgi i skórzaną tapicerkę, więc jej wybór pozostawiamy tylko najbardziej wybrednym.