Kia Sorento - coraz bardziej doskonała

Trzecia generacja Kia Sorento atrakcyjnie wygląda, ma solidnie wykonane i bogato wyposażone wnętrze, a dobrze zestrojone zawieszenie i mocne silniki dają radość z jazdy.

Testowane Sorento najgorzej radziło sobie z krótkimi nierównościami – jeździe po nich towarzyszyły lekkie wstrząsy i hałasy pracującego zawieszenia. Niewykluczone, że sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby miejsce kół flagowej wersji XL w rozmiarze 235/55 R19 zajęło ogumienie 235/60 R18 z odmian M oraz L. Zachowano przyzwoite 185 mm prześwitu, co pozwala na bezstresową jazdę po leśnych czy górskich drogach. Konstrukcja układu przeniesienia napędu i mizerne kąty terenowe oczywiście wykluczają jazdę po wymagających bezdrożach.

Cenniki wielu SUV-ów otwierają ubogo wyposażone wersje z przednim napędem, manualną skrzynią i fotelami dla pięciu pasażerów. Kia poszła inną drogą. Bazowe Sorento otrzymuje 185-konnego diesla, automatyczną skrzynię, napęd na cztery koła, trzy rzędy siedzeń, dwustrefową klimatyzację z jonizatorem powietrza, tempomat, 18-calowe felgi, system multimedialny z nawigacją i kamerą cofania oraz czujniki parkowania. Cena – 144 900 zł, po uwzględnieniu rozmiarów i kompletacji samochodu, przestaje sprawiać wygórowanej.

Wytypowanie bezpośrednich konkurentów Kia Sorento okazuje się dosyć trudne. Model celuje w lukę między kompaktowymi i pełnowymiarowymi SUV-ami. Przedstawiciele koncernu liczą, że Sorento stanie się alternatywą dla pseudoterenówek z wyższej półki, ale z ubogim wyposażeniem, jak również popularnych kompaktowych SUV-ów w najdroższych wersjach. Realizacja planu sprzedażowego wpisałaby Sorento między Volvo XC60, Audi Q5, BMW X3, a Fiata Freemonta, Mercedesa GLK i Lexusa NX. Dealerzy na dniach rozpoczną przyjmowanie zamówień, a pierwsze Sorento nowej generacji pojawią się na drogach w marcu.

Ewolucja Sorento dowodzi, że Kia potrafi słuchać klientów i dopasowywać produkt do oczekiwań rynku. Kilka lat temu Sorento stanowiło alternatywę dla azjatyckich SUV-ów. Nowy model dotrzymuje kroku konkurentom z Europy, oferując atrakcyjne wzornictwo, dobre właściwości jezdne i bogate wyposażenie za wciąż rozsądne pieniądze.

Dodano: 9 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Łukasz Szewczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .