Mercedes klasy V - najlepszy van świata

Transfer technologii trwa w najlepsze. Rozwiązania, które zdały egzamin w klasie S, trafiły na pokład nowego vana spod znaku trójramiennej gwiazdy. Mercedes twierdzi, że nowa klasa V jest najlepszym vanem świata. Nie mija się z prawdą.

Mercedes nie jest nowicjuszem w segmencie luksusowych vanów. W 1996 roku koncern zaprezentował klasę V pierwszej generacji. Samochód był wygodny i funkcjonalny, ale nie zachwycał mechaniczną trwałością i odpornością na korozję. Siedem lat później na rynek trafiło Viano. Znacznie solidniejszy model cierpiał na... problemy z osobowością. Konia z rzędem temu, kto z większej odległości odróżniał Viano od Vito, a także potrafił wskazać istotne różnice między nimi. Podobieństwa nie działały na korzyść luksusowego Viano, które – choć drogie i wygodne - było postrzegane przez pryzmat użytkowego Vito.

Ogromne rozmiary klasy V nie doskwierają kierowcy. Regularna bryła nadwozia ułatwia manewrowanie. 1,88 metra wysokości oznacza, że klasą V można wjechać na wszystkie parkingi w centrach handlowych i skorzystać z każdej myjni automatycznej. 11,8-metrowa średnica zawracania jest wynikiem tylko nieznacznie gorszym od uzyskanego przez... Fiata 500 (ADAC zmierzył 11,7 m w wersji 1.3 JTD). Kto chciałby mieć absolutną pewność, że podczas manewrowania nie zarysuje klasy V, może dopłacić za asystenta parkowania bądź system kamer prezentujących auto widziane z lotu ptaka.

Polski cennik nowego vana Mercedesa otwiera wersja V 200 CDI za 160 515 zł. Wybierając mocniejszy silnik, automatyczną skrzynię biegów czy rozbudowany system multimedialny, szybko wywindujemy rachunek. Testowana, niemal kompletnie wyposażona V 250 BluTEC, to wydatek rzędu 280 tysięcy złotych. Kiedy gamę wzmocni wariant ekstra długi, a na liście opcji pojawi się napęd 4Matic, z pewnością zostanie złamany próg 300 tysięcy złotych.

Tak jak inne nowości Mercedesa, klasa V będzie dostępna w specjalnej wersji Edition 1, która pozostanie w ofercie do końca bieżącego roku. W Niemczech bogato wyposażony wariant został wyceniony na 67 tysięcy euro, co skutecznie zawęzi krąg nabywców. Mercedes przygotował także tańsze odmiany – w tym komfortowy wariant Edition oraz wersje Avantgarde i Avantgarde Edition dla klientów, którzy szukają dodatków podnoszących radość z jazdy.

Klasa V zawiesiła poprzeczkę na wyjątkowo wysokim poziomie. Jej konstruktory uporali się z większością bolączek Viano i zadbali o zastrzyk najnowocześniejszych rozwiązań technicznych. Największym mankamentem nowego Mercedesa jest cena – luksusowy van kosztuje tyle, co dobrze wyposażona limuzyna.

Dodano: 10 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Łukasz Szewczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .