Volkswagen Passat Alltrack - uniwersalne kombi

Alltrack został stworzony z myślą o klientach, którzy potrzebują przestronnego samochodu o uniwersalnym charakterze, jednak z różnych względów nie chcą kupić crossovera lub SUV-a. Uterenowione kombi stanowi też ciekawą propozycją dla osób planujących zakup Passata, który będzie wyraźnie różnił się od tysięcy służbowych kombi.

Samochody o zwiększonych możliwościach terenowych nie są nowością. W 1995 roku pojawiło się Subaru Outback. W 1998 roku do walki o klientów ruszyło Volvo V70 Cross Country. W kolejnym sezonie Audi rozpoczęło produkcję modelu Allroad. W kolejnych latach swoich sił w specyficznym segmencie postanowiły spróbować też inne marki - m.in. Alfa Romeo, Saab i Skoda. Dla producentów wypełnienie rynkowej niszy jest sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Uterenowione kombi zazwyczaj powstają na bazie dobrze wyposażonych wersji i są oferowane z mocniejszymi silnikami.

Zwiększony prześwit podnosi współczynnik oporu aerodynamicznego. Z kolei układ przeniesienia napędu na wszystkie koła generuje większe opory mechaniczne. Alltrack posiada też dodatkowe elementy – m.in. bardziej rozbudowane zderzaki, ozdobne listwy na drzwiach, metalowe osłony silnika i skrzyni biegów – które podniosły jego masę o ok. 50 kg względem Varianta z napędem na cztery koła i skrzynią DSG. Wszystkie składowe stają się odczuwalne pod dystrybutorem. Zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi 7,8 l/100km. Przednionapędowy Passat Variant 2.0 TDI zużywa ok. 1 l/100km mniej.

Największym mankamentem Passata Alltrack są jego ceny. Za bazowe 1.8 TSI z napędem na przednią oś trzeba zapłacić 118 290 złotych. Testowany, 177-konny Alltrack 2.0 TDI ze skrzynią DSG oraz z napędem 4Motion startuje z pułapu 154 290 zł. Wciąż trzeba dopłacać za biksenonowe reflektory z diodowymi światłami do jazdy dziennej (3490 zł), kamerę cofania (1630 zł), system bezkluczykowego dostępu (990 zł) czy siatkę mocującą bagaż (400 zł).

Volkswagen Passat Alltrack jest nieszablonową wersją wyjątkowo poprawnego kombi. Mimo wysokich cen całkiem dobrze przyjął się na polskim rynku. W ubiegłym roku miał blisko 20-procentowy udział w ogólnej sprzedaży wersji Variant.

Dodano: 10 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Łukasz Szewczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .