Volkswagen Tiguan - jaki jest naprawdę?
Testując auto zaledwie przez kilka dni, ciężko z pewnością określić, jaki tak naprawdę jest dany samochód. Na szczęście inaczej wygląda to w przypadku testów długodystansowych. Kilka miesięcy temu do redakcji AutoCentrum.pl trafił Volkswagen Tiguan z wysokoprężnym silnikiem 2.0 BiTDi i pakietem stylistycznym R-line. Przez ten czas zdążył pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnił swoją wszechstronność. A wyzwań nie brakowało.
Czy jest szybki?
Czy jest funkcjonalny?
Tu na użytkowników Volkswagena Tiguana czeka najwięcej pozytywnych zaskoczeń. Mały SUV niemieckiego producenta doskonale wpisuje się w idee auta do bólu funkcjonalnego i wszechstronnego. Udowodniliśmy to w czasie wielokrotnych testów w różnych warunkach. Podczas szybkiego wypadu na trasie Kraków-Warszawa po znajomych, wracających z wakacji, doceniliśmy przestrzeń na tylnej kanapie (ze szczególnym uwzględnieniem miejsca nad głową dla 2-metrowego pasażera) i pojemność bagażnika. 615 litrów po wypełnieniu bagażami pary po miesięcznej podróży po Azji wciąż starczyło na co najmniej drugie tyle toreb i walizek.
Zimowy wypad na narty ujawnił kolejne zalety Tiguana. Tu przydatne okazały się elementy wyposażenia dodatkowego. Pomimo sporej przestrzeni w kokpicie zdecydowanie bezpieczniej jest przewozić sprzęt w dedykowanym boksie na dachu. Jego klasyczna odmiana potrafi pomieścić nawet 6 par nart. Warto dodać, że montaż relingów i belek poprzecznych nie należy do skomplikowanych operacji. Przy kolejnych podejściach “wyśrubowaliśmy” czas potrzebny na całe przedsięwzięcie do okolic 15 minut.
A okazji było co najmniej kilka. Pierwsze wiosenne dni wraz z testowanym Tiguanem powitaliśmy wyjazdem na rowery. Dedykowany bagażnik pozwala bezpiecznie zamontować rowery o oponach nie większych niż 2,2 cala w specjalnych zagłębieniach, utrzymujących pojazdy w pozycji pionowej. To oznacza, że do załadunku nie potrzebowaliśmy dodatkowej pary rąk.
Powracając na chwilę do zimowej aury: wspomniany napęd na obie osie 4motion być może nie stanowi niezbędnego wyposażenia w miejskiej dżungli, za to podczas górskich podjazdów okazał się być nieocenioną pomocą. Dodatkowym plusem jest zamknięcie ust malkontentom, którzy mają w zwyczaju narzekać na SUV-y, jedynie udające auta terenowe. To zdecydowanie nie dotyczy Volkswagena Tiguana.
W ostatnim czasie mieliśmy też okazję przetestować opisywany samochód w chyba najbardziej ekstremalnych warunkach, jakie może wyobrazić sobie kierowca. Samochód pełen dzieci. Okazało się jednak, że to kolejna okazja do docenienia przestrzeni w kabinie, pojemności bagażnika czy łatwości w montażu fotelików. Dodatkowym atutem stał się w tym przypadku panoramiczny przeszklony dach, który pozwala dzieciom na uważną obserwację nieba, a kierowcy daje upragnioną chwilę ciszy.
Pisząc o funkcjonalności Volkswagena Tiguana, nie sposób zapomnieć o dedykowanej aplikacji Car-Net na smartfony. Więcej o jej pracy i zaletach pisaliśmy w artykule Car-Net Volkswagen na pokładzie Tiguana. Dość powiedzieć, że na ekranie własnego telefonu możemy obserwować najważniejsze parametry auta, jego położenie itp. Mocno doceniliśmy też opcję monitorowania utrudnień na naszej trasie w czasie rzeczywistym.
Czy jest ładny?
Czy jest godny polecenia?
Choć jako redakcja AutoCentrum.pl zdążylismy już emocjonalnie związać się z towarzyszem naszej codziennej pracy, wciąż potrafimy spojrzeć na Tiguana krytycznym okiem. Nie trudno dojść do wniosku, że w gruncie rzeczy to auto mało porywające, przewidywalne i całkiem proste. Czy jednak to złe wiadomości dla potencjalnych kierowców tego Volkswagena? Każdy oceni to sam, dobrze jest mimo wszystko wiedzieć, jaki jest naprawdę. A o tym co nieco już wiemy.