Kompakt z Rosji - Łada 110 (1995-2007)

Łada 110 to bardzo rzadki gość na polskich drogach. Nie została naszpikowana najnowocześniejszą technologią, ale zasługuje na uwagę. W stosunku ceny do wieku samochód nie ma sobie równych. Przy odrobinie szczęścia siedmiolatka uda się kupić za pięć tysięcy złotych!

Przed laty kompaktowa Łada 110 była jednym z najtańszych samochodów w swoim segmencie. Za ok. 30 tysięcy złotych zainteresowani otrzymywali przestronnego sedana z 450-litrowym bagażnikiem.

Projektanci nadwozia postawili na proste kształty. Urody Ładzie z pewnością nie dodają, ale pozostają znakiem rozpoznawczym modelu 110. Podczas oględzin samochodu można zrezygnować z lustrowania szerokości szczelin między elementami nadwozia. W przypadku Łady różnicowane wartości nie muszą świadczyć o powypadkowej historii danego egzemplarza – fabryki nie przykładały większej wagi do precyzji wykonania i montażu.

Łada oferowała także modele 111 (kombi, bagażnik o pojemności 450 l) oraz 112 (hatchback, 400 l). Samochód nie rozpieszcza wyposażeniem. Jedynym elementem podnoszącym bezpieczeństwo są strefy kontrolowanego zgniotu. Nawet za dopłatą producent nie oferował ABS-u, poduszek powietrznych i napinaczy pasów bezpieczeństwa.

Nieco lepiej, choć także skromnie jest w kwestii komfortu – standardem był centralny zamek, system automatycznej regulacji temperatury, obrotomierz, składana tylna kanapa, a opcję stanowiły m.in. elektrycznie sterowane szyby z przodu, szyberdach oraz klimatyzacja. Nawet za dopłatą nie można było otrzymać wspomagania układu kierowniczego.

Użytkownicy Łady pozytywnie wypowiadają się na temat wygody foteli, skuteczności ogrzewania i reflektorów oraz komforcie podróżowania w trasie. Przestronna kabina ma oczywiście sporo wad. Przepełniają ją tworzywa pośledniej jakości, które potrafią drażnić hałasami. Pocieszający jest fakt, że przy odrobinie samozaparcia większość źródeł drażniących dźwięków można samodzielnie wyeliminować. W trakcie dłuższych podróży dokucza marne wyciszenie wnętrza.

Pod maską znalazły się ewolucje silników 1.5 doskonale znanych z Samary. W wersji z ośmiozaworową głowicą motor rozwija 76 KM. Katalogowe 13 sekund do „setki” i 170 km/h nawet dzisiaj w zupełności wystarczają. Niewysilony motor miło zaskakuje elastycznością – maksymalne 116 Nm rozwija przy 2800 obr./min. W przypadku wersji 1.5 16V kierowca ma do dyspozycji 91 KM. Wciąż niezbyt wiele, jednak silnik zmaga się z samochodem ważącym zaledwie 1020-1080 kilogramów. – „Robisz” spod świateł sporo nowych aut – zapewnia jeden z użytkowników samochodu. To wszystko za rozsądne ilości paliwa. W cyklu mieszanym Łada zużywa 7-8 l/100km. Kto jeździ wyłącznie w mieście, będzie jednak narzekał. Częste przyśpieszenia i hamowania podnoszą poprzeczkę niemal do 10 l/100km. Wielu użytkowników kompaktu z Togliatti obniżyło koszty eksploatacji poprzez montaż instalacji LPG.

Raporty spalania Łada 110 - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw

W 2004 roku samochód przeszedł modernizację. Wówczas pod maskę wszczepiono silniki 1.6 (80 i 89 KM). Na rynku wtórnym podaż równie młodych aut jest jednak ograniczona. Ciekawą, ale rzadko spotykaną wersją są Łady z dwulitrowym silnikiem C20XE koncernu General Motors. Auto stanowiło bazę do homologacji samochodów wyścigowych i rajdowych.

Zawieszenie strojono pod kątem dróg krajów rozwijających się. Oznacza to duży skok, wysoki prześwit oraz ograniczoną precyzję prowadzenia. Kto nie będzie próbował wyciskać z Łady siódmych potów, doceni ją za komfort wybierania nierówności. Naprawy prostego zawieszenia z wymiennymi sworzniami są tanie. W pierwszej kolejności użyciu ulegają końcówki drążków kierowniczych i amortyzatory. Warto rzucić okiem także na sprężyny – tylne potrafią pękać. Układ chłodzenia trzeba sprawdzić pod kątem wycieków oraz poprawności działania wentylatora. Stosunkowo często zawodzą rozruszniki i cewki.

Piętą achillesową Łady 110 jest instalacja elektryczna. W niektórych autach zawiodły czujniki, kostki, przełączniki, immobilisery, wskaźniki, a nawet stacyjki. Inne są wolne od wspomnianych wad. Typową usterką są natomiast defekty elektrycznych podnośników szyb. Niestety rosyjski koncern nie zadbał także o dobre zabezpieczenie samochodu przed korozją.

Dostępność części zamiennych nie jest najlepsza. Elementy eksploatacyjne uda się nabyć od ręki. Na inne podzespoły oraz elementy blacharskie trzeba czekać. Ze względu na ograniczoną popularność samochodu w Polsce znalezienie części używanych może być trudne. Fakt ten rekompensują ceny fabrycznie nowych elementów. Pasek rozrządu to wydatek 15-30 złotych, na pompę cieczy chłodzącej trzeba przygotować 40-60 złotych, a kompletne sprzęgło kosztuje ok. 300 złotych.

Autorentgen - na co skarżą się posiadacze Łady 110

Samochód za rozsądne pieniądze – to najkrótsza charakterystyka Łady 110. Rosyjski kompakt nie mydli oczu atrakcyjną stylizacją oraz wyrafinowanym wnętrzem. Jest jednak bardzo tani w zakupie oraz eksploatacji. Liczba specjalistycznych sklepów z częściami zamiennymi sukcesywnie się kurczy, ale to żaden problem. Wszystkie elementy można kupić za pośrednictwem internetu. Ceny są naprawdę niskie, a z naprawami mało skomplikowanego auta poradzą sobie wszystkie warsztaty.

Polecane silniki:

Benzynowy 1.5: W przypadku Łady 110 pole manewru jest mocno ograniczone – rynek wtórny został zdominowany przez samochody z ośmiozaworowymi silnikami 1.5. Mimo kilkunastoletniej już historii silniki spisują się całkiem dobrze – są elastyczne i względnie oszczędne. Wersja 1.5 16V gwarantuje lepsze osiągi, ale wymaga częstszego korzystania z górnych rejestrów obrotomierza.

Zalety:
+ Atrakcyjna cena zakupu
+ Niskie koszty eksploatacji
+ Przyzwoity komfort podróżowania

Wady:
- Brak systemów podnoszących bezpieczeństwo
- Jakość wykończenia
- Możliwe problemy z odsprzedażą

Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód, sworzeń): 20-60 zł
Tarcze i klocki (przód): 200-250 zł
Sprzęgło (komplet): 280-350 zł

Przykładowe ceny ofertowe:
110, 1.5 8V, 2000 r., 171000 km, 4 tys. zł
110, 1.5 8V, 2003 r., 103000 km, 4 tys. zł
110, 1.5 8V, 1999 r., 67000 km, 6 tys. zł
110, 1.5 16V, 2005 r., 60000 km, 10 tys. zł

Autorem zdjęć jest Maciek_krk, użytkownik Łady 110

Dodano: 12 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .