Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Kombi

Michał, 8 lat temu

Silnik 2.0 i 20V 130KM 96kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 7 tys. km

Volkswagen Passat B5 Kombi 2.0 i 20V 130KM 96kW 2002-2005 - Oceń swoje auto

4,15

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Passata b5 chyba każdy zna. Ma swoje zalety ale niestety ma też swoje wady typu trzeszcząca deska, zatykające odpływy wody itp...

Wrażenia

4,0

Silnik

Tutaj bez większych uwag, normalne sprawy eksploatacyjne. Można spotkać wiele negatywów w internecie na temat tego silnika, ale tak sie dzieje jak się szkłem **** podciera. Pod warunkiem, że wszystko sie robi na czas i zgodnie z technologią nic nie powinno się dziać.

4,0

Skrzynia biegów

Mogła by być szóstka, żeby trochę zbić te obroty... Sama skrzynia fajnie pracuje, bez awarii, bez zgrzytów.

4,0

Układ jezdny

Historia zawieszenia przerabiana miliony razy, z przodu wielowahacz co ja uznaje za pozytyw, kiedyś drogi natomiast dzisiaj od 70 zł pojedyncze całkiem przyzwoite wahacze można kupić. Z tyłu belka jak to belka **** nie urywa. Mam dwa w kombi, jeden to 2.0 drugi TDI w dieslu mam wyciągnięte delikatnie sprężyny i tam problemu z dobijaniem nie mam, natomiast w benzynie ze zbiornikiem LPG i załadowanym bagażnikiem potrafi doooobrze usiąść.

Komfort

4,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

Gdyby nie wspomniane już wcześniej trzeszczące deski i z czasem wypaczającymi się plastikami było by bardzo dobrze, a tak jest po prostu tyko OK.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Climatronik tutaj również **** nie urywa, potrafi się przyciąć, zawiesić itp.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

4,0

Wyciszenie

I znowu trzeszczące platiki

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Normalne spalanie po mieście to 13,3l przy dosyć dynamicznej jeździe, w trasie zejdzie niewiele mniej bo do 11-12 przy prędkościach 130-140km/h. Powyżej tych prędkości 13-14 i więcej to norma

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Chyba jeszcze w tej materii wszystko przede mną.