Bugatti Veyron w każdej odmianie to wspaniały samochód i wielu miłośników motoryzacji uznaje go za przełom. Niestety prawda jest taka, że auto jest już na rynku od dłuższego czasu i z chęcią zobaczylibyśmy nową wersję lub następcę. Niestety, szanse na to są niewielkie.
Czy Bugatti Veyron podzieli losy samolotu Concorde? Być może producent stworzył to auto by pokazać, że wszystko jest możliwe. Jakiś czas temu do sieci trafiły informacje na temat produkcji modelu Super Veyron oraz koncepcyjnej limuzyny Galibier. Apetyty zostały rozbudzone do maksimum, niestety teraz informacje o planach produkcyjnych Bugatti nieco burzą piękne wyobrażenia.
Otóż Wolfgang Schreiber, szef Bugatti powiedział, że nie planuje wprowadzić do produkcji ani modelu Super Veyron, ani 16 C Galibier. Jeśli chodzi o model Super Veyron, argumentacja jest dość rozsądna, choć po Bugatti spodziewaliśmy się większej dawki szaleństwa. Otóż Schreiber powiedział, że 1200 KM w samochodzie to wystarczająca wartość, więc na chwilę obecną nie powstanie Super Veyron.
Jeśli zaś chodzi o wariant Galibier, zdaniem szefa Bugatti, model ten nie wpisuje się w filozofię Bugatti. Jedyną pozytywną informacją jest fakt, że podobno producent już pracuje nad następcą Veyrona, który pod wieloma względami poprawi wyniki obecnego króla. Jeszcze ciekawszy jest fakt, że Wolfgang Schreiber nie wyklucza... systemu hybrydowego w nowym Veyronie. Wydaje się, że żaden producent nie będzie w stanie uciec od hybrydy.