Stało się! Lamborghini po wielu miesiącach podchodów i zapowiedzi, oficjalnie zapowiedziało, że już wkrótce w ofercie pojawi się nowy crossover.
fot. Lamborghini Urus
Na nowy model będziemy musieli poczekać do 2018 roku, ale już teraz znane są niektóre informacje na temat tego auta. Wiadomo, że produkcja ruszy w fabryce Sant’Agata Bolognese i na początku najważniejszymi rynkami będą Chiny, Rosja, Niemcy, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone oraz kraje Bliskiego Wschodu. Jeśli zapotrzebowanie i popularność będzie na odpowiednim poziomie, rocznie powstanie nawet 3000 egzemplarzy.
Aby wszystko poszło zgodnie z planem, na potrzeby nowego crossovera Lamborghini, koncern Volkswagena zainwestuje spore środki na rozwój oraz stworzenie nowych linii produkcyjnych dla tego modelu. W swoim oświadczeniu prasowym, CEO Lamborghini Stephan Winkelmann powiedział: "To bardzo ważny moment dla wszystkich w Lamborghini. Uruchomienie trzeciej linii produkcyjnej dla nowego modelu to dowód naszego rozwoju oraz wkroczenia w nową erę."
Mimo wielu sprzeciwów ze strony fanów marki, nowy crossover może być mimo wszystko strzałem w dziesiątkę. Ostatnio Lamborghini oskarża się o wkraczanie na ścieżkę producentów, którzy robią wszystko, aby tylko spodobać się większej rzeszy klientów, nawet kosztem zatracenia swojego stylu. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy crossover od Lamborghini to dobry krok, czy też zwykły skok na kasę?