Mimo wcześniejszych plotek o tym, że kolejna generacja Bugatti Veyrona może nigdy nie ujrzeć światła dziennego, francuski producent zmienił zdanie i rozpoczął dozowanie plotek na temat potencjalnego następcy.
Co więcej, na następcę nie będziemy musieli czekać kilku lat, gdyż nowy Veyron powinien pojawić się na rynku już w przyszłym roku. To świetna wiadomość dla miłośników tego modelu, ale z drugiej strony taki pośpiech może świadczyć o tym, że nie będzie to zupełnie inne auto, a jedynie kolejna mocno zmodyfikowana wersja.
Jakiś czas temu na torze Nurburgring Nordschleife widziano tajemnicze auto i był to prawdopodobnie nowy Bugatti Veyron. Jeśli chodzi o konkrety, auto zatrzyma 16-cylindrowy silnik, który do pomocy dostanie jednostkę elektryczną. Hybrydowy Veyron? Czemu nie! Plotki głoszą, że całkowita moc układu dobije do 1500 KM. Co więcej, Bugatti pewnie zechce pobić rekord prędkości Hennessey Venom GT, czyli 435,31 km/h. Co z tego wyjdzie? Okaże się już niedługo.