Tak, wiem - wpisując w tytuł moc auta zepsułem niespodziankę i niepewność, ale osoba, która kupuje Bentleya Continentala GT nie interesuje się subtelnością czy skromnością. Najnowszy model jest po prostu idealnym rozwiązaniem dla wszystkich miłośników brutalnej i ostentacyjnej mocy.
Nowy Bentley Continental GT Speed Coupe dostał szereg zmian zarówno technicznych, jak i stylistycznych. Co prawda z zewnątrz nie doświadczymy rewolucji, ale pod maską przeszła prawdziwa burza i to jest najważniejszy element tego auta.
Zacznijmy od wisienki na torcie, a jest nią bez wątpienia wzmocniony 6,0-litrowy silnik W12, który teraz dostał zastrzyk dodatkowych 50 KM. Jak donosi serwis Carscoop, efektem wszystkich operacji jest potężna moc 625 KM oraz moment obrotowy na poziomie 800 Nm.
A co daje taka moc? To proste - przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 4,2 sekundy, zaś prędkość maksymalna tego dość ciężkiego auta wynosi 330 km/h. Warto zaznaczyć, że te osiągi stawiają nowy model na najwyższym stopniu najszybszych modeli Bentleya w historii.
Auto dostało również nową, 8-biegową skrzynię automatyczną ZF, która nie tylko umożliwia szybszą zmianę biegów, ale zdaniem Bentleya pozwala również zredukować emisję CO2 do atmosfery o 12 procent. Sporo zmian zaszło również w podwoziu i zawieszeniu.
Poprawkom uległ układ kierowniczy oraz zawieszenie, które zostało utwardzone i obniżone. Oprócz tego auto dostało nowe 21-calowe felgi w dwóch różnych wzorach z oponami Pirelli P-Zero w rozmiarze 275/35 R21. Bentley Continental GT Speed dostał również nowy grill i przeprojektowany zderzak.