Oto wersja produkcyjna całkowicie nowego Trailblazera, który zostanie zaprezentowany już za kilka dni na Salonie Samochodowym w Bangkoku. Tym samym będzie to zapowiedź wprowadzenia modelu na rynek w Tajlandii jeszcze przed wakacjami. A czy auto trafi na rynek europejski?
Co ciekawe, nowy Trailblazer prawdopodobnie nie będzie oferowany na swoim rodzimym, amerykańskim rynku. Jedno jest pewne - auto będzie sprzedawane w konfiguracji z napędem na jedną lub obie osie na rynku Azjatyckim. Pod maskę trafi również nowy, czterocylindrowy silnik turbodiesel Duramax w wersji o pojemności 2,5 oraz 2,8-litra.
Jednostka 2,5-litrowa będzie dysponowała mocą 150 KM oraz momentem obrotowym na poziomie 350 Nm. Większa, 2,8-litrowa odmiana wykrzesze z siebie 180 KM oraz 470 Nm momentu obrotowego w połączeniu z 6-biegowym automatem, lub 440 Nm przy współpracy z 5-biegowym manualem. Producent zapowiada również, że w ofercie już pod koniec roku pojawię się inne rozwiązania.
Auto pomieści aż siedmiu pasażerów w trzech rzędach siedzeń, które z kolei można złożyć zwiększając tym samym przestrzeń ładunkową. Producent zakłada, że nawet ostatni rząd foteli zapewni wygodną podróż nawet dorosłym pasażerom. Na więcej informacji trzeba będzie poczekać do oficjalnej prezentacji w Tajlandii, być może wtedy dowiemy się również co nieco o planach wprowadzenia auta na rynek europejski.