Lexus oficjalnie zapowiedział, że najnowszy model IS zadebiutuje już na Salonie Samochodowym w Detroit. Oprócz tego na światło dzienne wyszły nowe fakty dotyczące hybrydowej wersji modelu. Sprawdźmy, czego możemy się spodziewać.
Jeśli ktoś z niecierpliwością czekał na to, że koncepcyjny model LF-CC w niezmienionej wersji trafi do produkcji, ten z pewnością srodze się zawiedzie. Lexus zapowiedział bowiem, że auto będzie "całkowicie zmienione zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz".
Jak donosi magazyn Autocar, który miał okazję przejechać się przedprodukcyjną wersją, nowy Lexus IS bazuje na skróconej platformie, która służy również za podstawę do modelu GS. Oprócz tego auto ma przeprojektowane zawieszenie ze sztywniejszymi stabilizatorami, choć sprężyny wydają się być bardziej miękkie.
Na rynku w Wielkiej Brytanii na starcie będą dostępne dwie jednostki napędowe, choć szczegóły są nieznane. Wiadomo, że będzie to bliżej nieokreślona jednostka V6 oraz hybryda na bazie 2,5-litrowego czterocylindrowego silnika o mocy 240 KM (179 kW).
Jednostka hybrydowa będzie sprzężona z przekładnią bezstopniową, która zapewni przyspieszenie od 0 do 100 km/h na poziomie 6,9 sekundy oraz prędkość maksymalną 225 km/h. Jeśli chodzi o zużycie paliwa, Lexus IS z tym układem zużyje średnio około 3,8 l/100km i "zatruje" powietrze 100 gramami CO2 na kilometr.