Obecne wcielenie Combo dostępne jest na rynku już od 10 lat. Opel stwierdził, że najwyższy czas na zmiany i zaprezentował nam właśnie trzecią generację swojego kombivana.
Co ciekawe, podczas, gdy poprzednie odsłony Combo bazowały na konstrukcji miejskiej Corsy, trzecie wcielenie Opel zdecydował się zaprojektować w oparciu o... samochód konkurencji. Od bliźniaczego Fiata Doblo nowe Combo różni się niewiele, co widać już spoglądając na karoserię.
Nowy „dostawczak” spod znaku błyskawicy może pochwalić się szeroką ofertą rynkową. Opel udostępnił swoim klientom dwie wersje nadwoziowe, dwa warianty rozstawu osi, dwie opcje wysokości dachu oraz aż sześć odmian silnikowych. W opcji zaoferowano drugie drzwi przesuwne oraz skrzydłowe drzwi bagażnika.
Zgodnie z oczekiwaniami, pod maską Combo królują jednostki wysokoprężne – wielbiciele diesli mają do wyboru odmiany 1.3 CDTI/90 KM, 1.6 CDTI/90 KM, 1.6 CDTI/105 KM oraz 2.0 CDTI/135 KM. W ofercie jest jeszcze 1,4-litrowy silnik benzynowy, który w swojej standardowej wersji rozwija 95 KM, zaś w odmianie CNG – 120 KM.
W zależności od wersji, z silnikiem współpracuje 5- lub 6-biegowa przekładnia manualna albo zautomatyzowana skrzynia Easytronic. Za wyjątkiem 1,4-litrowego motoru z instalacją CNG, wszystkie jednostki napędowe dostępne są z opcjonalnym systemem Start/Stop.
Jak w autach tego typu bywa, wyposażenie seryjne Combo jest bardzo „podstawowe”. W standardzie zaoferowano centralny zamek, wspomaganie układu kierowniczego, elektrycznie sterowane szyby przednie, a także czołową poduszkę powietrzną kierowcy.