Ocena kierowcy - Alpine A110

Auto tylko na weekend, nie nadaje się na co dzień. Nic dziwnego że jest ich tak mało i tak mało osób je kupuje, sam bym się nie zdecydował powtórnie na taki zakup. Może jako 3/4 auto w domu to tak. Proszę się nie dać nabrać na opowiadania z yt że mało pali. Szybka przejażdżka po mieście lub krętych wioskach kończy się spalaniem 17 litrów. wydech z zewnątrz brzmi ok ale tylko z bliska, w środku średnio go słuchać. Auto męczące na trasach, przy 200 niestabilne, łatwo reaguje na podmuchy wiatru, w zimę również jazda z dusza na ramieniu. Wiele drobnych męczących mankamentów np. fatalny system otwierania bez klikania pilota, przestarzały komputer i multimedia, brak informacji w którym kole mało powietrza. Tapicerka skórzana średniej jakości.

za dużo pali

Jazda sprawia frajdę ale tylko szybka, czuć każdy element drogi na plecach.

malutkie fatalne lusterka, przez tylną szybę nic nie widać. Kamera cofania w aucie powinna być czyszczona co 2 dni bo nic nie widać.

dramat

auto bardzo grzeje się w środku, tak samo jak oba bagażniki

miejsca jest sporo ale nie ma żadnych schowków, uchwytów na kubki, oparć na łokcie.

przy 120 już jest bardzo głośno w środku

wstawki z laguny, clio i innych dacii. elementy skrzypią, tandetne lusterka

Na ten moment nic, ale są wadliwe pompy paliwa które padają oraz katalizatory/dpf/gpf