Ocena kierowcy - Bestune T77

Auto dla normalnego, pragmatycznego człowieka, który chce kupić fajny, dobrze poskładany i prezentujący porównywalną jakość do konkurencji samochód klasy średniej. Osoby bez kompleksów, która nie chce jeździć badziewnym udającym klasę premium samochodem, który w testach traci jakąś istotna część, nie przechodzi testu łosia, albo oferuje i tak niedziałające poprawnie dodatkowe wyposażenie rodem z aut luksusowych. Chce za to jeździć porządnym normalnym autem, a cena jest dla niego dodatkowym atutem.

Fajny żwawy motor o przyjemnej kulturze pracy, moim zdaniem bardzo mocny punkt tego auta. Auto ma jednostkę jak wyczytałem w technologii TSI, sprawdziłem faktycznie FAW czyli producent marki Bestune w sporej części ( 30% według internetu) należy do Volkswagena) to rzeczywiście czuć. Motor elastyczny, ciągnie od samego dołu i spalaniem nie rujnuje portfela.

Dwusprzęgłowa skrzynia zmienia biegi natychmiastowo, moim zdaniem lepiej niż europejska konkurencja. Zero szarpnięć, skrzynia nie przeciąga jak w autach z CVT. To co dla mnie ważne to bezszelestne zmiany biegów i natychmiastowe zmiany biegów, a przede wszystkim dobre zarządzanie obrotami silnika

Samochód bardzo pewnie się prowadzi, pięknie składa się w zakręty. Żaden napęd na 4 koła nie jest potrzebny. 19 calewe koła o słusznej szerokości 225 sprawiają że trudno wyprowadzić to auto z równowagi. Nie ma nigdzie w internecie testu łosia tego auta - a szkoda podejrzewam że wypadłoby w nim doskonale - może testujący boja się że wypadnie lepiej od droższej konkurencji.

Ładnie wykonana i polakierowana, całe auto jest ocynkowane poza dachem, grubość lakieru jak w starej dobrej motoryzacji koło 100-150 mikronów co daje pewność że to nie zardzewieje. pod spodem też ładnie zabezpieczone - wiem bo patrzyłem. ogromny plus za dobre spasowanie elementów.

Bez problemu, na dodatek jest kamera 360 stopni która bardzo precyzyjnie pokazuje co się dzieje z otoczeniem, fajna jest opcja z wyborem kadru z jakiego chcemy obserwować drogę, wcześniej jeździłem autem z grupy VAG i tam takiej funkcji niestety nie było. Na duży plus zasługują też spore lusterka.

Jak dla mnie auto naprawdę dobrze zaprojektowane. Fotele super podpierają ciało troszcząc się by nasz kręgosłup się nie krzywił, wielki mega plus za to że to auto ma jeszcze fizyczne przyciski do obsługi wyposażenia. Jasne - super wyglądają tablety zamiast przycisków, ale tylko w salonie. kto raz jeździł ten wie jak straszna na tablecie jest procedura ( tak to można nazwać wtedy procedurą) zmiany ustawień klimatyzacji czy nawiewu, czy głośności radia czy czegokolwiek. Tu producent dał nam możliwość sterowania wszystkim za pomocą dotykowego tabletu, ale zostawił też przyciski dzięki czemu nie milenials też się połapie w tym aucie i to szybko, fajne jest tez to, że można włączyć ogrzewanie lusterek bez ogrzewania tylnej szyby. Mimo wszystko daję cztery gwiazdki tylko i wyłącznie ze względu na brak regulacji kolumny kierownicy w poziomej płaszczyźnie. To nie przeszkadza w zajęciu wygodnej pozycji, nie mniej jednak trzeba być obiektywnym.

Szyby odparowują natychmiast, grzane fotele są super. W tym przedziale cenowym zdecydowanie nie znajdziemy auta zapewniającego taki komfort pod względem ogrzewania i wentylacji. Fakt klimatyzacja jest jednostrefowa, ale w pełni automatyczna. z panelem sterowania z fizycznymi przyciskami co daje możliwość szybkiej jej obsługi bez odrywania wzroku od drogi, no i ta klimatyzacja/ ogrzewanie jest rzeczywiście skuteczna

Jak na te wymiary jest bardzo dobrze. przednie fotele mają genialne trzymanie boczne. początkowo mogą się wydawać trochę ciasne, ale dzięki temu że ciało jest wszędzie podparte nawet po długiej trasie kręgosłup nie boli, ręce nie drętwieją. Ja mam 180 centymetrów wzrostu i spokojnie siadam sam za sobą, nie brak miejsca ani na głowę, ani na nogi na wysokości barków jak to w autach tego segmentu zdecydowanie lepiej podróżować w dwie osoby na tylnej kanapie, to trzecie miejsce jest albo dla kogoś bardzo małego, albo po prostu awaryjne. ale w którego konkurenta bym nie wsiadł było tak samo, a na nogi czy głowę czasem miejsca brakowało. Bagażnik nieco poniżej 400 litrów, ale bardzo ustawny, kulturalnie wykończony materiałem a nie chamskim plastikiem, pod podłogą dodatkowy schowek na drobiazgi i koło zapasowe w standardzie .

Auto ma panoramiczny dach więc naturalne jest ze będzie nieco głośniej niż w samochodzie z pełnym dachem, dodatkowo przemieszcza się na 19 calowych kołach o dużej szerokości, nie mniej jednak auto zapewnia poprawny komfort akustyczny - w środku podczas jazdy z prędkością 120-130 na godzinę mamy około 55 decybeli - rozmawiamy bez podnoszenia głosu - dużo lepiej niż w u kolegi w budżetowym aucie z krajów bałkańskich.

Spalanie adekwatne do masy, rozmiaru i mocy. Podróżujemy kompaktowym SUV'em o mocy 160 koni masa koło 1500 kg, około 9 sekund do setki czyli szybko... nie spodziewajmy się spalania na poziomie 3l na 100 km. Samochód pali na trasie około 6 litrów przy jeździe dynamicznej, ale poprawnej pod względem techniki jazdy, po mieście - to zależy ja akurat stoje w korku 40 minut jadąc do pracy co przekłada się na 8,82 litra - policzone przeze mnie na kalkulatorze biorąc pod uwagę przebieg 200 kilometrów i to ile dolałem paliwa na stacji po takim przebiegu od tankowania. moim zdaniem nie tylko dobry, ale bardzo dobry wynik.

Moim zdaniem to mocny punk tego samochodu. Nie jest tak doposażony jak inne marki chińskie, ale ta kategoria to jakość/cena a nie wyposażenie cena i tu to auto wypada już według mnie najlepiej z chińczyków. Czemu? bo co prawda nie ma masaży w fotelach, nie ma wentylowanych foteli, nie ma hed up'ów, night vison i tym podobnych wodotrysków.... Za to śmiało można powiedzieć że jest to fajny samochód klasy średniej który wchodzi właśnie na rynek jak przed laty była nim KIA czy Hyunadai czy w latach 70 Toyota. Tu wszystko działa jak powinno, hamulce hamują, kierownica skręca, klimatyzacja chłodzi a materiał na fotelach jaest miły w dotyku, porównywalny z fordem czy innym normalnym autem. W tym aucie nie wyglądamy głupio jak bogaty biedak z podróbką Rolex'a za 200 PLN na ręce. Tu nie szpanujemy przed sąsiadem jak w wynalazkach które za ułamek ceny maja wyposażenie niczym w lexusie LS czy Mercedesie S ( tylko że każdy kto jeździł tymi dwoma autami wypowie się na temat jakości tych tanich podrób w sposób negatywny) Tu osoba pragmatyczna kupuje fajny samochód klasy średniej porównywalnej jakości do uznanej konkurencji w klasie średniej, którego dodatkowym atutem jest dobra cena. Tak trzeba podsumować tą kategorię.

tutaj mam wydaje mi się za mały przebieg żeby się wypowiadać, puki co całkowicie bezawaryjny, samochód sprawia ogólnie wrażenie poskładanego bardzo solidnie, wszelkie schowki, przełączniki... to wszystko pracuje z miłym oporem, tak trochę po niemiecku, a to dobry prognostyk na przyszłość. Jasne znajdą się ludzie którzy narzekają na niemieckie auta, ale jakoś 20 i 40 letnie auta z niemiec jeżdżą, kiedy francuskie dawno już uległy zezłomowaniu.

Tu jak w przypadku drobnych usterek. Nie wypowiem się bo nie wiem nie mniej jednak wydaje mi się że będzie naprawdę ok.