Ocena kierowcy - Chevrolet Orlando

Szakal z Warszawy, 6 lat temu

Silnik 1.8 141KM 104kW

Rok produkcji 2012

Przebieg: 566 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Chevrolet Orlando 1.8 141KM 104kW 2010-2018 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Jazda na przełaj po ugorach pod białoruską granicą po błocie, samochód się nie zakopał. W Beskidzie zakopał się jadąc pod kątem 30 stopni pod górę, ale i tak dało radę. To prawie terenówa, tyle, że na jedną oś.

4,0

Całokształt

Dość wygodny, dla spokojnych kierowców szanujących silnik i pieszych.

Wrażenia

4,0

Silnik

Powera czasem brakuje, ale jak ktoś chce zasuwać, to kupuje veyrona, a nie taki wóz.

3,0

Skrzynia biegów

Czasem bieg nie wchodzi płynnie, brakuje 6 biegu.

5,0

Układ jezdny

Świetny i na autostradzie i na wertepach jak na taki ciężar i napęd na jedną oś.

Komfort

4,0

Widoczność

trochę kiepsko po bokach, ale za to bardzo duże lusterka.

4,0

Ergonomia

Pod górkę, czy w korkach nie jest dobrze, ale to ciężki i mało opływowy samochód.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tu bez zarzutu, choć wolno dochodzi do wybranej termiki.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Mało miejsca na nogi dla kierowcy, który jest przyzwyczajony do rozwalenia się na luzaku, tutaj po bokach mało miejsca.

4,0

Wyciszenie

Powyżej 130 hałas większy niż w peugeuot 4008 czy scenicu.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Gaz i jazda na 5-ce przy 40 na godzinę wbrew pozorom nie zabiła silnika. Zamulanie silnika to legenda równie bez sensu jak to, że pieszy musi czekać na pasach...

5,0

Stosunek jakość/cena

Tyle powinny kosztować auta. Jak ktoś chce płacić za markę, niech płaci.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Brak usterek. Zwykłe zużycie materiału. Na Helu zimą wbiła mi się w koło centymtrowa śruba i przejechałem bez problemu do Władysławowa 15 kilosów po oblodzonej nawierzchni z pełnym bagażem

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Brak.