Karoseria
: Samochód przemyślany dla pasażerów. Mnóstwo udogodnień i rozwiązań ułatwiających podróżowanie. Zastanawia mnie dlaczego Europejczycy nie mogli czegoś takiego zaplanować.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: Często na forach zgłaszają uszkodzenie głowic. Myślę że to przez niedostateczny serwis.
4,0
Całokształt
Samochód ma swoje zalety, przestronne wnętrze, mnóstwo udogodnień dla pasażerów, których brakuje w busach. Jakość wykonania wnętrza standard, nie odbiega od europejskiej czy japońskiej konkurencji. Mocny silnik, dobrze chodzi na LPG, średnio 16/100. Ale na minus wygłuszenie, układ napędowy nie zapewnia osiągów jak na tę moc. Do tego awaryjność wcale nie jest mała i takie sobie zabezpieczenie antykorozyjne. Zdecydowanie kupować po liftingu w 2014 r. a im późniejszy tym lepiej.
Lubię dziada, ale chyba bym nie kupił 2 raz. Zawsze warto porównać inne samochody z tego segmentu, Średni koszt serwis + paliwo wychodzi mi 1200 zł/mies. przy przejeżdżaniu około 20 tys. rocznie. Na końcu zaznaczyłem NIE na pytaniu o ponowne kupno, ale tak naprawdę to zależy. Może na tle innych samochodów nie byłoby tak źle.
Tylko przestrzegam, że kupując taki samochód z nalotem ponad 200 tys. nie liczcie na koszty napraw na poziomie kompakta. ALe też nie na poziomie luksusowych SUVów. Coś pośrodku.
Wrażenia
4,0
Silnik
To nie jest klasyczny silnik amerykański, ale na szczęście nie ma najnowszych bajerów ograniczających trwałość. Ma zmienne fazy, trwały łańcuch rozrządu, wtrysk pośredni. Nie ma turbosprężarki, filtra GPF i bezpośredniego wtrysku.
Mocny, dość mało pali, fajnie brzmi, dobrze chodzi na LPG. Dość wrażliwy na olej. Koniecznie wymiana co 10 tys. a i tak potrafią paść koniki zaworowe. W 2014 poprawili układ smarowania. Też koniecznie trzeba pilnować temperatury, bo nie lubi przegrzewania. Po około 250 tys. często pada katalizator. Tu na plus.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia Aisin 62TE, Ryzyko awarii wzrasta po 200 tys. ale też przejeżdżają pod 400 tys. km. Popularna w wielu samochodach, ale jak każdy automat, droga w naprawie. Trzeba przestrzegać zasad używania automatów i będzie OK. Nie pałować na zimno, nie przeciążać, nie traktować jak sportowego samochodu, olej co 60 tys.
CO do samych wrażeń i działania. Prędkość zmiany biegów OK, utrzymuje niskie obroty, możliwość ręcznej zmiany. Wygodny wybierak na desce.
4,0
Układ jezdny
Napęd. Pomimo wysokiej mocy nie zapewnia mocnych wrażeń. Rzekłbym że jeździ jak typowy 150 konny europejski diesel. Raczej do dalekich podróży po autostradach niż krętych drogach. Ale to rodzinny minivan i jest taki, jak być powinien w takim samochodzie.
Zawieszenie jest neutralne, dopasowane do rodzinnego minivana. Kompromis pomiędzy prowadzeniem, kosztami, a wygodą.
Hamulce potrafią się zwichrować bo mocno się muszą napracować z wysoką masą. Po 200 tys. rośnie ryzyko konieczności wymiany zacisków, przewody elastyczne też do wymiany. Ceny nie są wysokie, co nie znaczy że niskie.
4,0
Karoseria
Mi się podoba klasyczny, pudełkowy kształt. Do tego zapewnia dużo przestrzeni wewnątrz. Na plus drzwi przesuwane automatyczne. Korozja może wystąpić na rantach błotników. Warto dodatkowo zabezpieczyć podwozie, wnęki, profile zamknięte. Elementy są dostępne łatwo, mnóstwo używek.
Komfort
5,0
Widoczność
Jak to minivan, duże szyby, siedzi się wysoko. Kamera cofania. Jeszcze nie te czasy że były kamery 360 ale można sobie dołożyć coś z Ali. Duże lusterka. Fabrycznie przyciemnione szyby tylne, rolety na okna. Wg. mnie bardzo dobrze.
5,0
Ergonomia
Fotele bardzo przestronne i wygodne, typowo na trasy. Klasyczny układ wskaźników, wygodnie umieszczony wybierak skrzyni biegów. Mnóstwo schowków, 10 uchwytów na kubki dle każdego pasażera, kilka portów USB, gniazdko 115 V (ładowarki, zasilacze ogarniają). Genialny system składania foteli. Każdy ma lampkę, nawiew z podłogi i z sufitu. Latarka w bagażniku wbudowana w boczek. Rozbudowany system inforozrywki, choć przestarzały (płyty Blue Ray). Na szczęście jest HDMI i RCA więc można podłączyć jakiegoś TV BOXa. Jakość dźwięku standard. Pod względem ergonomii i udogodnień dla pasażerów żaden europejski minivan nie może się równać, a oglądałem Sharana, Galaxy, Pug 807/Cit C8 Renia Espace IV. Tu naprawdę świetnie.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Układ klimatyzacji wydajny, z dwoma obiegami. Na plus podwójne nawiewy dla pasażerów 2 i 3 rzędu, sufit i podłoga. Oczywiście to komplikuje układ, podnosi cenę serwisowania.
Na zimę grzane siedzenia 1 i 2 rzędu - 2 stopniowe. Grzana kierownica i lusterka.
Nie mam uwag do tego punktu.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przestrzeń jak w typowym minivanie, ale na plus że przy komplecie rozłożonych siedzeń jest całkiem spory bagażnik. 4 osobowa rodzina jedzie na wakacje z bagażami i rowerami w środku :) Dla 6 pasażerów na wakacje już warto pomyśleć o boxie dachowym, chyba że jadą sami faceci :) Niemniej to nie wygodna limuzyna i do np. takiego Superba się nie umywa. Również porównywałem do KIA EV6 i tam też więcej przestrzeni, ale 5 osób.
3,0
Wyciszenie
Tu należałoby wybatożyć konstruktorów. Jak na długodystansowego podróżnika to powinno być zdecydowanie lepiej. Są znacznie lepiej wygłuszone samochody w tym segmencie. Do 120km/h jest OK, ale powyżej zaczyna się robić głośno. Ja bym się zastanowił nad dodatkowym wygłuszeniem kabiny.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Z jednej strony dość tanie części, nie ma skomplikowanych rozwiązań podnoszących koszty, ale z drugiej dość wysoka awaryjność podnosi te koszty. To nie poziom kompaktów. Oczywiście koszty serwisu znacznie rosną po przekroczeniu przebiegu 200 tys. Ja dużo sobie sam naprawiam, a jak ktoś nie ma możliwości, czasu czy umiejętności to rocznie ja bym przeznaczał około 5-10 tys. zł na naprawy.
3,0
Stosunek jakość/cena
Z jednej strony taniej niż konkurencja dużych minivanów z USA (Toyota Sienna i Honda Odyssey, Kia Carnival), która potrafi kosztować x2. Mniej więcej za tyle też kupicie Sharana, Galaxy (S-maxa). Tańsze będą Peugeot 807 i Citroen C8 (tylko diesel, ale dobry). W tej cenie też można kupić już busa, który będzie większy i przestronniejszy, ale to już bliżej ciężarówki niż osobówki.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Ma typowe mankamenty, np. czujniki martwego pola, które kosztują jakiś majątek, ale poza tym nie jest źle. Czasem coś się zepsuje, jakaś część elektroniczna, ale to nie problem. Mnóstwo używek, bo ciągnął tego całe statki z USA :) U mnie nie działa ogrzewanie jednego fotela, jedno lusterko grzane, czujniki martwego pola, cięgno składające jeden fotel.
Nie liczę części zużywających się, typu hamulce czy zawieszenie.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Kiedy czasem oglądam o wypasionych SUVach premium to zastanawiam się kogo stać na naprawianie ich jeżeli koszty potrafią osiągać wartości 30-50 tys. zł. Tu nie ma takich spraw, ale czasem remontu mogą wymagać głowice silnika. Czasem również czytam o usterce skrzyni biegów, ale to każdy automat może paść. Mi się nic poważnego niespodziewanie nie zepsuło.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 3.6 V6 287KM 211kW
[l/100km]