Ocena kierowcy - Citroen C5 X Liftback

Świetne auto, bardzo niedoceniane, ma swoich stylistycznych zwolenników i przeciwników, mi osobiście się bardzo podoba bo wyróżnia się z tłumu, niebanalnym kształtem.

Bardzo dynamiczny, choć nie tak oszczędny jak diesel. Niemniej nie odstaje od innych tego typu jednostek. Przy normalnej jezdzie potrafi odwdzięczyć się niskim spalaniem

Biegi zmienia dość płynnie, choć jest mała zwłoka przy tzw. kick dwon'ie ale do ogarnięcia.

Bardzo komfortowe auto. Czy przechyla się na boki? Tak, ale jak się wchodzi w zakręty na zjedzie z autostrady 2x szybciej niż powinno to chyba nic dziwnego ;) w normalnej eksploatacji bujanie ( o ile występuje) nie przeszkadza, bo człowiek zaczyna doceniać komfort. Wspomaganie kierownicy chyba jest progresywne, bo na parkihlngu działa lekko a w trasie czuć opór. Nie było sytuacji w której sygnał zwrotny był mylący dla kierowcy.

Fajna ;) duży plus że drzwi zasłaniają progi. Nie brudzi się spodni przy wsiadaniu

Do przodu i na boki ok. Trochę małe lusterka i szyba tylna, ale za to jest kamera cofania i duży ekran.

Wszytko pod ręką. Mega plus za fizyczne przyciski do wentylacji. Duży środkowy schowek. Miejsce na kubki ok. Menu trzeba trochę przeklinać, ale to już chyba trend współczesnej motoryzacji.

Działa poprawnie. Klimatyzowany schowek to spora zaleta. Słabo że przy tej cenie nie ma klimy ze sterowaniem dla pasażerów z tyłu.

Bardzo duża ilość miejsca. Może za wyjątkiem bagażnika. Mógłby być trochę większy (ma 540l) żeby ścigać się np. ze skoda. Ale, nie jest źle, bo na wakacje 2+2 można się zapakować.

Na codzien ok, ale przy dużych prędkościach (na niemieckich autostradach) szumi trochę przy słupkach A oraz przy wyciszenie nadkoli mogłoby być lepsze. Niemniej problem z wyciszeniem nadkoli podobny jest jak w Hyundai czy toyocie.

Nie było przykrych niespodzianek, koszty serwisowania chyba podobne jak wszędzie dla auta "nie premium"

Myślę że ten samochód to świetny wybór z rynku wtórnego, bo jest utrata wartości dość znaczna. Obecnie chińskie auta sprawiły, że koncerny obniżają mocno ceny, bo 230tys za ten samochód to chyba trochę za dużo....

Największa bolączką to dyskusja o systemach wspomagania jazdy. W instrukcji są wyłączenia które serwis zawsze daje główna przyczynę niedziałania systemu bezpieczeństwa. Czy oni mają rację czy użytkownik - nie wiadomo :)

Brak