Ocena kierowcy - Cupra Leon II Sportstourer Facelifting

Szukałem auta dla rodziny, Kombi którym sam nie będę wstydził się jeździć, a z drugiej strony takiego w którym żonie nie będą trzęsły się ręce. Między innymi z tego drugiego powodu, zastanawiałem się nad Corollą, Octavią, V60 lub SuperB. Nie zdążyłem na Kia Proceed, BMW serii 5 jest zbyt drogie (300k przy mojej specyfikacji i 2,0), SUVy nie spełniły by swojej roli a Kombi innych marek mnie nie interesowało. Auto miało mieć elektryczne fotele z pamięcią, duży bagażnik, elektryczny hak i fotele możliwie bliskie skóry (łatwe w utrzymaniu). Silnik dynamiczny i rozsądny w trasie (80-90%km i 60% czasu robione w trasie). Leon spełnia wszystkie te kryteria. Myślę, że w 95% zdecydowałbym się na to auto ponownie. Auto jedzie jak trzeba, a jego wygląd sprawia, że często odwracam się po odejściu od niego. Żałuje tylko, braku adaptacyjnego zawieszenia. Podstawowe jest stosunkowo twarde i głośne przy 18 calowych felgach.

Zrywny - czuć że moment obrotowy jest solidny od dołu obrotów. Cichy - Po doświadczeniach z 1,9 tdi i wielu filmikach oczekiwałem klekotania. Pierwotnie silnik był głośniejszy, ale po dotarciu okazuje się pracować bardzo ładnie. Racjonalny - Silnik stworzony do tras i tam czuje się świetnie. 5,3 litra przy jeździe na trasie ekspresowej, 6l w mieście. To rozsądny, ale nie rekordowy wynik. Biorąc pod uwagę, że moje 20 letnie 3.0 z BMW ma 0,5l większe spalanie, oczekiwałbym jeszcze lepszego wyniku ale ekoterroryzm pewnie obciąża dodatkowo te auto.

Pierwszy automat w bliższym spotkaniu. Nie mam zastrzeżeń

Kierownica, fotel i ogólnie wrażenie z jazdy jest bardzo dobre. Nie zaznałem jeszcze pod czy nad sterowności, a dałem mu kilka razy sprawdzić się w łukach.

Bez zastrzeżeń, ale co tu powiedzieć o nowym aucie. Samo auto wygląda ciekawie i światła bardzo dobrze podkreślają jego sportowe ambicje projektantów.

Nie mam zastrzeżeń. Fotel ma ogromną regulację, a auto posiada na wyposażeniu czujniki martwego pola (bardzo fajnie wkomponowane w oświetlenie ambient) oraz czujniki otwarcia drzwi dla wysiadających.

Wnętrze jest skupione na kierowcy. Da się to odczuć. Wygodne schowki w drzwiach i pomiędzy fotelami. Jedyny minus to fakt, że fotele kubełkowe ograniczają widoczność tylnej przestrzeni (pod rodziców z dziećmi). Na ogromny plus siatki pionowe bagażnika zaczerpnięte z Audi - tylko te 2 marki je mają, a Cupra w standardzie.

Climatronic, więc wszystko powinno samo działać, ale gdy chciałem niestandardowo mocnego powiewu to pokonał mnie system.

Nie narzekam, i nie otrzymałem jeszcze zgłoszeń

Pierwsze 500km były fatalne. Co prawda zabrałem auto na prowincję, ale odczucia były bardzo złe. Zawieszenie twarde (standardowe) i głośne na dziurach, a wyciszenie drzwi pozostawiało wiele do życzenia. Opony bardzo głośne na nawierzchni betonowej. Po 2-3k km, odczucia już o wiele lepsze. Nadal widać ogromną różnicę w komforcie jazdy po równym asfalcie a betonowej drodze (S2 na Wawrze), ale wiemy z czego to wynika.

Lać paliwo jechać. Serwis Cupra we względnie dobrej cenie.

Zastanawiałem się nad Corollą, Octavią, V60 lub SuperB. Corolla w hybrydzie dała mi negatywne odczucia z jazdy. Octavia w moim odczuciu jest jeszcze gorzej wyciszona i za podobne wyposażenie po prostu droższa. V60 byłoby idealne gdyby nie mały bagażnik. SuperB jest wręcz idealne, ale zbyt drogie i z brzydkim wykończeniem wnętrza (chciałem skóry, ale nie lubię drewna).

Na ten moment 4k km nic się nie stało.

Na ten moment 4k km nic się nie stało.