Ocena kierowcy - Daewoo Lanos Hatchback

Mr, 18 lat temu

Silnik 1.6 i 16V 106KM 78kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 10 tys. km

Daewoo Lanos Hatchback 1.6 i 16V 106KM 78kW 1997-2004 - Oceń swoje auto

3,69

10% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Dla rodzinki 2+2+pies+kot w sam raz... ma wiele gadżetów za które u innych trzeba dużo dopłacić, np. klima (latem w korku śmiesznie wyglądają ludziska w tych niektórych audicach, golfach czy oplach, którzy zamiast słuchać muzyki, smażą się na słoneczku wdychając spaliny przez otwarte okienka...), uchwyt na kubki (kiedy ja saczę sobie kawkę), regulator prędkości wycieraczek, chowana antena...

Wrażenia

4,0

Silnik

... jeszcze teraz ciągam przyczepkę z drewnem po zaśnieżonych polach bez jakichkolwiek problemów...

4,0

Skrzynia biegów

Niewielki problem ze wstecznym, ale...

3,0

Układ jezdny

ooo...kto co lubi, ale dla mnie zbyt miekki, jakoś na dziurach łatwo pokaleczyć podwozie i wydaje się jakby miał odlecieć... chociaż przez tory i po garbach spokojnie pełen kubek kawy można przewieżć w tych rewelacyjnych uchwytach...

Komfort

4,0

Widoczność

dobra

4,0

Ergonomia

ma wszystko w zasięgu ręki, ale fotele zbyt miekkie... podstawki pod kubki rewelka... Ople tego nie mają... przydałby się podłokietnik i możliwość przykręcenia niektórych nadmuchów... do mojego hatchback więcej się zmieściło niż do bagażnika astry... plastiki na pewno lepsze niz w peugeot 205

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

w astrze II zawsze w czasie deszczu trzeba jeżdzić z włączoną klimą, tu szyby się w miarę osuszają, ale ogrzewanie jest gorsze...

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

4,0

Wyciszenie

robi się glośno powyżej 120-130, ale astra Ii ma to samo...

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

dużo pali w mieście, ale... astra podobnie. Na trasie astra lepsza...

4,0

Stosunek jakość/cena

Gdyby nowe było jeszcze ciutkę tańsze, a stare mniej się psuło... to byłoby naprawdę super... a tak tylko dobrze...

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

dopóki był na gwarancji, nie obchodziło mnie to... potem już gorzej, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia... ale zawsze miałem wrażenie, że samochód gorzej zaczynał chodzić i częściej psuć się dopiero po wizycie u fachowców z ASO...

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

zaczyna się sypać... sprzęgło (trochę ciągałem przyczepkę), klima (ale jeszcze na gwarancji), silnikczek krokowy, tłumik...