Ocena kierowcy - Daewoo Matiz

herrpilot@op.pl, 15 lat temu

Silnik 0.8 i 51KM 38kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 85 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Daewoo Matiz 0.8 i 51KM 38kW 1997-2004 - Oceń swoje auto

3,38

11% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : komputer pokładowy

Zawieszenie : Prowizorka

3,0

Całokształt

Przyjemny w prowadzeniu, ale na niezadługich trasach.Auto miejskie.

Wrażenia

4,0

Silnik

W podręcznikach napraw i obsług same superlatywy - cóż to za wspaniały silnik, cóż on to nie ma na wyposażeniu; w głowie się mąci,wydaje się, że jeszcze trochę a będzie jeździł nawet bez paliwa -a rzeczywistość? przy szybkości 120h- 6,8l- z jednym pasażerem czy z pięcioma? jeśli z jednym to przy pięciu spali 10l.Przy tej ilości paliwa jeżdżą samochody nie takiej klasy, nie takiej pojemności.

5,0

Skrzynia biegów

Nie wiem, chodzi.

2,0

Układ jezdny

poprzednio jeźdżiłem trabantem 1,1-cztery koła zawieszenie niezależne,konkretne umocowanie wahaczy,nic nie pukało nic nie stukało.matiz- na asfalcie dobrze- na kostce-tarabani jak gdyby za chwilę miało się coś urwać,przód:bolce podtrzymujące szczęki* hamulcowe nie dość że klekoczą to przykręcone są srubami 8mm-trochę cienkie.Tył:jak u bryczki, oś i koła,na nierównościach-kolebka.Amortyzatory i stabilizator nie dawają rady.w sumie zawieszenie nie wzbudza zaufania, przynajmniej mojego.

Komfort

4,0

Widoczność

Dobra *pomyłka: nie szczęki lecz klocki

4,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Dobre

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dobre

4,0

Wyciszenie

Dobre

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Nic cudownego.

1,0

Stosunek jakość/cena

Powyżej wyraziłem chyba swój pogląd: Kupić sobie jakiegoś sprowadzonego VV,opla,forda,inaczej to wygląda i inaczej jedzie.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Być może trafiłem na pechowy egzemplarz,stanął raz-wymiana wkładki w aparacie zapłonowym.Wczoraj pojechałem na Wszystkich Świętych; po przejechaniu 20km.- stanął. po paru minutach- odpalił, zawróciłem w stronę domu wciskając mu pedał w kabinę,szedł jak wicher, po10km. zawróciłem z powrotem, po ok. 20km.- stoi-odpoczynek i do przodu i tak już jechałem.przy każdym stawaniu zapalała się lampka komputera. jutro jadę do serwisu. Przez cały czas posiadania wozu przejechałem na nim ok. 6000km.

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak na swą klasę naładowany elektroniką jakby był szykowany w kosmos.A według mnie jest to wielka mizeria (fakt,nikt nie ma prawa na rację)pogłębiona właśnie tą psującą się elektroniką.