Ocena kierowcy - Daewoo Matiz

mathew31307, 9 lat temu

Silnik 0.8 i 51KM 38kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 122 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Daewoo Matiz 0.8 i 51KM 38kW 1997-2004 - Oceń swoje auto

3,92

Podobnie do średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Ekonomiczny mimo nieekonomicznego stylu jazdy. Świetny na pierwszy pojazd.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ hamulcowy

Karoseria : Korozja uwielbia te samochody, jednak profesjonalna naprawa usuwa problem na długi czas.

Inne : Przekładnia kierownicza

4,0

Całokształt

Jako pierwszy samochód dla mnie (młodego kierowcy) spisał się dobrze. Umiarkowane spalanie, przeciętna awaryjność, którą jednak rekompensują bardzo niskie ceny części. Warto dbać o stan przewodów hamulcowych, płynu chłodniczego oraz sprawdzać czy nie pojawiają się ogniska korozji. W mojej opinii samochód idealny jako pierwszy pojazd świeżo upieczonego kierowcy. Niezwykle tani w zakupie i eksploatacji. Warto jednak zainwestować w wersję z klimatyzacją, gdyż w tak małym samochodzie z bardzo cienką karoserią i właściwie brakiem izolacji termicznej w postaci mat wygłuszających słońce daje popalić.

Wrażenia

4,0

Silnik

Brak jakichkolwiek problemów z jednostką napędową. W miarę oszczędna, dość elastyczna, jednak przyspieszenie bardzo przeciętne.

4,0

Skrzynia biegów

Po 15 latach eksploatacji samochodu przez dwóch właścicieli nie zarejestrowano awarii skrzyni biegów, jednak drążek zmiany biegów jest moim zdaniem zbyt długi i biegi nie wchodzą płynnie.

4,0

Układ jezdny

Tłumienie nierówności dobre. Brak problemów z zawieszeniem. Jednak na mój gust jest ono zbyt miękkie i samochód za bardzo kładzie się w zakrętach i jest bardzo podatny na podmuchy boczne.

Komfort

4,0

Widoczność

W samochodzie siedzi się wysoko co pozytywnie wpływa na postrzeganie drogi. Lusterka boczne trochę za małe, przez co posiadają dość znaczne martwe pole. Widoczność do tyłu bardzo dobra co ułatwia parkowanie.

4,0

Ergonomia

Samochód jest na tyle niewielki, że wszystko jest w zasięgu rąk kierowcy. Po zatrzymaniu się na światłach można nawet bez konieczności odpinania pasów ustawić oba lusterka boczne. Brak jednak miejsca na większą niż 0,5l butelkę wody.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Brak klimatyzacji dawał latem się we znaki. Co do ogrzewania jest ono bardzo wydajne, jednak warto sprawdzać co jakiś czas stan płynu chłodzącego, ponieważ jego zły stan może zatkać nagrzewnicę co skutkuje brakiem ogrzewania (koszty wymiany dość znaczne ze względu na konieczność rozebrania całej deski rozdzielczej)

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Mały samochód, ale problemów ze znalezieniem miejsca z przodu nie miałem. Nad głową jest go wystarczająco nawet dla dość wysokich osób. Problemem może być jednak zarówno szerokość samochodu jak i ilość miejsca na nogi na tylnej kanapie.

3,0

Wyciszenie

Przy prędkościach miejskich do których samochód jest przeznaczony nie ma problemu, jednak po wyjechaniu na trasę czy tym bardziej na drogę szybkiego ruchu w samochodzie robi się głośno. Sytuacja poprawiła się po wygłuszeniu drzwi matą bitumiczną.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Spalanie przy oszczędnej jeździe w trybie mieszanym wynosiło 4,9-5,5l co jest świetnym wynikiem. Koszty części są bardzo przystępne, a ich ilość na rynku jest spora.

5,0

Stosunek jakość/cena

Długo szukać samochodu który za tak niewielkie pieniądze zaoferuje tak dużo. Moim zdaniem warto.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobne usterki to przede wszystkim lubiący się psuć mechanizm samoregulacji bębnów hamulcowych co skutkuje bardzo słabym działaniem hamulca ręcznego. Warto również wspomnieć o miedzianych przewodach hamulcowych, które po czasie lubią pękać w najmniej oczekiwanym momencie (warto zadbać o ich nienaganny stan!)

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jeśli za poważne usterki możemy uznać coś czego koszty naprawy przekraczają 300zł to: - lubiąca się zatkać nagrzewnica (dbaj o jakość płynu chłodniczego!) - sprzęgło które w moim przypadku wytrzymało niewiele ponad 100 000 km (przypuszczam że częściowo za sprawą poprzedniego właściciela) - przekładnia kierownicza, która odmówiła współpracy po 120 000km - wszechobecna korozja, która uwielbia progi i wydech. Nie warto naprawiać tego prowizorycznie. Po wymianie progów nie miałem z nią już styczności.