Ocena kierowcy - Honda Element

Dla mnie bomba- wygodnie się siedzi - wysoko- dobrze się prowadzi, przedewszystkim ogromne auto w środku - dużo miejsca - wieksze w środku niż na zewnątrz. Jest równiez dobrze przemyslane "logistycznie" Wygodnie się siedzi równiez z tyłu, tylnu rząd siedzeń jest lekko wyżej niz przedni - lepsza pozycja nóg. Bardzo dobry pomysł z "tapicerką" nie wchłania zapachów ani płynów- vbez problemu mozna ją szybko wymyć - nie zostają plamy. Znakomite audio. Po dołaczeniu 4x4 prowadzi sie jak po szynach. Dość duże zurzycie paliwa - średnio 11.5 litra przy włączonej klimie. Trochę wołowaty - przydała by się większa moc. No i ten wygląd ! zwraca uwagę.

Super- bez zastrzeżeń.

Dobra - pierwszy raz jeżdzę automatem więc na razie powiem że ma swoje zalety, jest wygodny, tylko zastanawiam się ile to mocy zabrało z silnika ?

prowadzi się bardzo dobrze - szczególnie przy dołączonym 4x4 - jest też wtedy zdecydowanie głosniejszy szczególnie przy większych predkościach. Duże koła oraz duża ilość opony pozwalają podjeżdzać łagodnie pod naprawde duże krawężniki- ( Passatem bym nie podjechał ) Bardzo dobrze amortyzuje przeszkody poprzeczne.

Duże przeszklone powierzchnie - widoczność bez problemowa. Słabe lusterka boczne- pomimo doużej powierzchni - duży tzw martwy punkt- cięzko się przestawić. Mozna to było zrobić lepiej, np. tak jak w Passacie. Zdecydowanie na razie najsłabszy punkt tedgo auta.

znakomita- wszystko co potrzeba jest pod ręką- fajne rozwiazania dotyczące siedzeń oraz powierzchni bagazowej.

bez zastrzeżeń.

Moim zdaniem to największa zaleta tego auta. Jestem duzym gościem i nie lubię tzw." kanciap" a szczególnie kiedy dotykam głową podsufitki. Wczesniej jeździłem passatem w którym było dużo miejsca, w tym aucie jest go równie dużo a moze nawet więcej. W śrosku ma się wrazenie że jest większy niż patrząc na niego z zewnątrz. Bryła tego auta wielkoscią jest porównywalna z Hondą CRV, ale w środku jest więcej miejsca niż w Jeepie Cheroki ! który jest zewnętrznie o wiele większym autem.

Szczeże powiedziawszy to dodatkow go wytłumiłem tzw. Dyna matem - ze względu na audio- więc nie wiem jak było by oryginalnie- teraz jest znakomicie.

W trasie Warszawa Giżycko spalił mi 11.5 litra przy włączonej klimatyzacji i czasami załączałem napęd 4x4.

Sprowadziłem to auto z USA - powiem tylko tyle że bardzo się opłacało i nie tylko pod względem ekonomicznym.Pomimo że auto produkowane jest tylko na rynek USA i Canadę to wbrew pozorom z częściami nie ma problemu silnik taki jak w Accordach w Europie- płyta podłogowa oraz elementy zawieszenia to melanż Accorda i CRV - co odo blach i plastików bez problemu można zamówić w salonach Hondy - zamawiałem nadkole przyszło w 7 dni.

Trochę za dużo źle spasowanych plastików

Nie zauważyłem - może zbyt krótko jeszcze jeżdzę tym autem.