Ocena kierowcy - Kia Proceed Shooting Brake Facelifting

Auto porządnie zbudowane i ładnie wyglądające - zaprojektowane dla oka wnętrze, a co najważniejsze w klasycznym stylu z przyciskami, pokrętłami i analogowymi zegarami gdzie wszystko jest pod ręką, obszerny bagażnik z mnóstwem schowków. Po 4 latach użytkowania nie widać oznak korozji (zarówno z zewnątrz jak i od spodu auta, w środku plastiki dobrze spasowane nic nie skrzypi i nie trzeszczy (nawet w zimie), występujący pianoblack nie rysuje się, producent wypuszcza 2 razy do roku aktualizacje softu do infotaimentu jak i nawigacji - którą to aktualizację można samemu przeprowadzić (minus to potrzeba włączonego silnika przez ok. 75 - 90 minut). Systemu wspomagające kierowcę nie są uciążliwe - działają kiedy trzeba. Nie ma problemów z elektronika pokładową. Wyposażenie w wersji GT Line jest w zupełności wystarczające i przydatne w codziennym użytkowaniu auta.

Silnik 1.5 T-GDI i 160 km są wystarczające do tego auta. Silnik daje sobie dobrze radę z masą auta. Spalanie LATO: Miasto bez dużych korków z klimatyzacją - 5,5 - 6,0 l/100 km Miasto z korkami z klimatyzacją - 7,0 - 7,6 l/100 km Krajówka 90 km/h z tempomatem bez klimatyzacji - 3,9 Krajówka 90 km/h z tempomatem z klimatyzacji - 4,5 l/100 km Trasa S 100 - 120 km/h z tempomatem i klimatyzacją - 4,9 l/100 km Trasa S 100 - 120 km/h z tempomatem bez klimatyzacji - 4,7 l/100 km Autostrada 140 km/h z tempomatem i klimatyzacją - 6,4 l/100 km Autostrada 140 km/h z tempomatem bez klimatyzacji - 5,8 l/100 km Spalanie ZIMA: Miasto bez dużych korków z klimatyzacją - 6,5 - 6,8 l/100 km Miasto z korkami z klimatyzacją - 7,2 - 8,0 l/100 km Krajówka 90 km/h z tempomatem bez klimatyzacji - 4,9 l/100 km Krajówka 90 km/h z tempomatem z klimatyzacji - 5,2 l/100 km Trasa S 100 - 120 km/h z tempomatem i klimatyzacją - 5,5 l/100 km Trasa S 100 - 120 km/h z tempomatem bez klimatyzacji - 5,2 l/100 km Autostrada 140 km/h z tempomatem i klimatyzacją - 7,2 l/100 km Autostrada 140 km/h z tempomatem bez klimatyzacji - 6,2 l/100 km Spalanie LATO na krótkim dystansie 4 km - zimny silnik - 5,8 l/100 km Spalanie ZIMA na krótkim dystansie 4 km - zimny silnik - 6,9 l/100 km Spalanie z całego roku i 9999 km w trzecim roku - komputer pokazywał 5,8 l/100 km Spalanie z całego roku i 7800 km w czwartym roku - komputer pokazywał 5,6 l/100 km. Tankowanie od rezerwy do pełna - 42 litry i wtedy komputer pokazuje od 785 km do 895 km - w zależności jakie było spalanie z poprzedniego pełnego baku. Rezerwa zapala się przy 7 litrach w baku. Duzy minus za układ zapłonowy - po 20 tyś zaczyna się problem z cewkami zapłonowymi - auto zaczyna poszarpywać - serwis problem zna - ale dopóki się check engine na desce nie zapali to w ramach gwarancji ich nie wymienią - a mogą to zrobić tylko w pierwszych dwóch latach od zakupu. Kolejny problem to nagar który odkłada się w silniku. Nie jest to problem budowy silnika ale rzadkiego oleju lanego do nowoczesnych silników - 0W20 oraz benzyn z 10% dodatkiem biokomponentów które zapychają układ wtryskowy. Rozwiązaniem jest lanie co 5 tyś km butelki specyfiku Liquid Molly do układów wtryskowych na 30 litrów benzyny który czyści układ i wypala nagar z silnika. Wtedy problem z szarpaniem ustępuje. W serwisie za czyszczenie silnika z nagaru życzą sobie 1850 pln netto, Po zmianie oleju zalecam też wlanie butelki 300 ml z dwusiarczkiem molibdenu - który zapewnia niezrywanie filmu olejowego podczas startu zimnego silnika. Silnik nie bierze oleju - poziom od wymiany do wymiany taki sam. Wymiana oleju MAX co 10.000 km - a nie jak podaje producent co 15.000 km. Wtedy silnik odwdzięczy się brakiem problemów z jego strony.

Moim zdaniem skrzynia manualna jest źle zestrojona. Startując z pierwszego biegu trzeba podnieść obroty, żeby auto nie szarpało (nie kangurowało). To samo jak przed nami ktoś hamuje i skręca w ulicę poprzeczną to przy prędkości 15-18 km/h trzeba zredukować do biegu pierwszego żeby auto chciało jechać, bo z dwójki następuje szarpanie (kangurowanie). Nie ma problemów z wyprzedzaniem - nie trzeba znacznie redukować biegów żeby płynnie wyprzedzać Szóstym biegiem możemy już płynnie jechać od 70 km/h. Przy 90 km/h na szóstym biegu obrotomierz pokazuje 2250 obrotów na minutę.

Komfortowo zestrojone zawieszenie,, nie tłucze a układ kierowniczy przyjemny. Pewne prowadzenie w zakrętach i na gorszych drogach. Trochę myszkuje w głębokich koleinach - wtedy trzeba kontrować. Po przejechaniu 36 tyś km w ciągu 4 lat na ostatnim serwisie sprawność amortyzatorów została wykazana na poziomie 85%.

Piękna linia w czarnym kolorze może się podobać. Jedyny minus to lakier - ale to wada wszystkich dzisiejszych lakierów wodnych. Grubość lakieru to średnio 120 mikronów. Trzeba uważać przy myciu żeby lakieru nie porysować, dlatego myjnie automatyczne ze szczotkami odpadają. Dobrze skręcone auto, szpary idealne a materiały bardzo dobre.

Widoczność do przodu bardzo dobra. Widoczność do przodu przy słupkach A - trochę ograniczona - przy manewrowaniu - trzeba się trochę wychylać. Widoczność na boki - również bardzo dobra, Widoczność do tyłu bardzo słaba po przez daleko opadającą linię tylnego spojlera - dlatego auto widoczne jest w lusterku wstecznym kiedy jest już naprawdę blisko - to największy mankament. Od roku 2024 tego mankamentu już w autach nie ma - producent posłuchał głosów klientów i poprawiona została widoczność do tyłu. Lusterka boczne wsteczne duże - dobrze w nich widać co się dzieje z tyłu. Kamera cofania również zasługuje na duży plus. Bardzo dobrej jakości obraz bez zniekształceń (jak to niekiedy mają inne marki) - nawet przy zabrudzeniu od deszczu, zimą natomiast trzeba ją często czyścić jak nie sprzyjają warunki pogodowe.

Największy plus jest taki, że auta nie trzeba się uczyć. Wystarczy wsiąść i wszystko jest tam gdzie powinno i działa tak jak się spodziewamy, że ma działać. Kierowca ma wszystko pod ręką - a nie zaszyte głęboko w menu infotaimentu. Schowki, ładowarka indukcyjna jest pod ręką. Siedziska foteli mogłyby być troszkę dłuższe, ale nie odczuwa się zmęczenia nawet po przejechaniu 400 - 500 km.

Grzeje kiedy ma grzać, chłodzi kiedy ma chłodzić. Grzane siedzenia mocno grzeją, kierownica również. Robotę robi również podgrzewana przednia szyba, którą sprawdza się także przy dużej wilgotności - wtedy potrzeba ok. minuty aby cała para z zewnątrz jak i wewnątrz szyby odparowała.

Dla osób do 185 cm wzrostu miejsca z przodu jest wystarczająco. Z tyłu robi się lekki problem nad głową - ale pamiętajmy że auto jest niskie a linia ścięta. Bagażnik w zadowalającej pojemności - ale do skody Octavii mocno brakuje, Po złożeniu tylnych siedzeń - przestrzeń nie jest równomiernie płaska ale da się wpakować rower dla osoby mierzącej 185 cm wzrostu i kołach 28 cali. Bagażnik mógłby być głębszy - ale pod podłogą bagażnika są dodatkowe schowki oraz pełnowymiarowe koło zapasowe. Do codziennego użytku jak i na wakacyjny wyjazd jest wystarczająco miejsca aby walizki upchnać.

Jest dobrze - ale zawsze mogłoby być lepiej. Auto wewnątrz jest dobrze wyciszone, nie słychać przy spokojnej jeździe ani silnika ani opływającego auto powietrza z zewnątrz. Głośniej się robi przy 140 km/ h . Jedyny minus za plastikowe nadkola, w które przy dużym deszczu uderza odprowadzana z opon woda i to rzeczywiści przenosi się do kabiny. Ale należy pamiętać że to auto bądź co bądź kompaktowe - a nie w klasie premium.

O KIA'ch można powiedzieć wiele, ale akurat awaryjność nie jest ich słabą stroną. Przez 4 lata tylko tankowanie, co 5 tyś km dodatek do czyszczenia układu wtryskowego, do 10 tyś serwis i koszt dwusiarczku molibdenu lanego po wyminie oleju. Serwis co 10 tyś w ASO to koszt 1.200 pln netto (olej, filtry, sprawdzenie komputerem, ogląd całego auta) Serwis co 30 tyś w ASO to koszt ok. 2.000 pln netto (olej, filtry, podpięcie pod komputer, sprawdzenie układu jezdnego, zawieszenia, wymiana płynu hamulcowego, oglad całego auta, sprawdzenie klimatyzacji) Bez dwóch zdań 5/5 - ilość plusów przeważa diametralnie nad minusami. W tej cenie, w tym segmencie zdecydowanie jest to najlepszy wybór na chwilę obecną.

Koncern Kia / Hyundai od jakiegoś czasu zaczął produkować bardzo porządne auta i dość rozsądnie wycenione w stosunku do europejskich producentów. Po przejechaniu 37 tyś km i 4 latach eksploatacji jakość pozostaje na takim samym poziome jak auto było nowe. Nie ma żadnych wytarć zarysowań na tapicerce, nic nie skrzypi czy trzeszczy wewnątrz. Audio gra mocno i czysto, infotaiment jest bardzo responsywny i o dziwo - kolejne aktualizacje systemu nic nie popsuły w tej materii - a dodały kilka graficznych smaczków - jak to w klasie wyższej bywa.

Po jednej z pierwszych aktualizacji systemu infotaiment zapaliła się choinka na desce. Ale w drodze do domu podjechałem do serwisu - podpięli za free do komputera i okazało się że auto po restarcie systemu rozrywki nie do końca wczytało nowe zapisane zmiany plików. System został z poziomu komputera serwisowego na nowo zrestartowany i zalecili aby po aktualizacji systemu i nawigacji auta od razu nie wyłączać - tylko niech pochodzi z kilka dodatkowych minut i żeby włączyć wyłączyć kilka razy radio. Tak też czynię i po kolejnych aktualizacjach brak jakichkolwiek błędów. Czasami rozłącza się aplikacja Kia Connect w telefonie i nie można połączyć się z autem aby zdalnie je otwierać / zamykać czy sprawdzać jego położenie. Po takim rozłączeniu aplikacji z autem nowe połączenie jest możliwe kiedy jesteśmy w aucie.

Po przejechaniu 37 tyś km i 4 latach eksploatacji takowe nie wystąpiły. Samochód cały czas na gwarancji.