Ocena kierowcy - Seat Alhambra II (7N) Van

Duży samochód dla dużej rodziny i nie tylko. Każdy znajdzie tu swoje ulubione miejsce. Jest sporo dodatkowych akcesoriów (np. akcesoryjne stacje multimedialne, WEBASTO, etc.). Szkoda, że nie można załączać zdjęć, pokazałbym wszystkie rozwiązania i szczegóły.

Do silnika nie można mieć zastrzeżeń. Pracuje kulturalnie. Zimą odpala bez problemu. Posiada zainstalowany fabrycznie dogrzewacz, który pozwala na szybkie rozgrzania silnika zimą, a co za tym idzie zmniejsza spalanie i pozwala szybciej ogrzać auto. Dodatkowo zainstalowałem TELESTART WEBASTO. W tym momencie mogę pilotem w każdej chwili uruchomić dogrzewacz i przyjść po 20-30 min do rozgrzanego i odmarzniętego auta. Polecam wszystkim, którzy się wahają. Warto. Sama praca silnika jak narazie bezawaryjna. Wyciszony jest bardzo dobrze. Spokojnie radzi sobie z gabarytami auta. Pewnie wersja 177KM byłaby fajniejsza, ale to nie jest wyścigówka. W połączeniu ze skrzynią naprawdę daje rade.

Posiadam wersję DSG. Od pierwszego przejazdu zakochałem się w tym rozwiązaniu. Zmiana biegów następuje bezskokowo. Że biegi się zmieniają widać tylko po wskazówce obrotomierza (no chyba, że mocno deptamy). Zestrojenie skrzyni pozwala na dynamiczne przyspieszanie. Przy V=140km/h na obrotomierzu mamy wartość 2800. Jest to rozwiązanie przyzwoite, no może przydałby się już 7 bieg. Sumując powiem jedno, skrzynią manualną nie jestem osiągnąć tak dobrych rezultatów podczas przyspieszania. Podczas wyprzedzania trzeba się jej poprostu nauczyć, tzn. właściwie operować pedałem gazu. Można przejść w tryb S dla utrzymywania wysokich prędkości obrotowych, można też przejść na tryb ręczny obsługiwany samą dźwignią skrzyni biegów lub łopatkami przy kierownicy. Każdy znajdzie rozwiązanie dla siebie.

Auto doposażono w pakiet STYLE, dzięki któremu otrzymaliśmy usportowione zawieszenie, dzięki któremu samochód trzyma się jezdni jak typowa niska osobówka. Ponadto fotele lepiej trzymają na boki. Porównując to rozwiązanie do tych które mam w C4 G. Picasso, to auto nie buja się na zakrętach, mniej reaguje na podmuchy wiatru, zawieszenie mimo swej twardości jest dużo cichsze niż u konkurencji. Ogólnie bardzo solidnie.

Do widoczności nie mam zastrzeżeń. Oczywiście nie ma tutaj takiej długiej szyby jak w C4 Grand Picasso i trochę mi tego tutaj brakuje. Boczne przednie słupki są tak grube, że nie dają prawie żadnej widoczności na boki. Te małe okienka nie zapewniają odpowiedniej widoczności np. przy wykonywaniu manewru skrętu blisko krawężników. Francuzi jednak zrobili to lepiej, gdzie naprawdę wszystko widać. Ponadto trzeba zwrócić uwagę na boczne lusterka (mój egzemplarz nie ma funkcji wykrywania samochodów w martwym polu). Mimo iż są duże to ich wyprofilowanie nie pozwala na jednoczesną obserwację sytuacji z tyłu pojazdu i tylnego koła (przydatne przy jeździe przy krawężnikach lub na wąskiej drodze). W C4 lusteka są mniejsze, a ich profil pozwala na pełną obserwację. Funkcja obniżania lusterek na biegu wstecznym mogłaby być zrobiona jak u francuzów (wg mnie - ta mi lepiej pasuje) czyli obniżanie obu szkieł.

Tutaj nie można mieć żadnego zarzutu. Cieszy mnie, że panel klimatyzacji i radio nie są sterowane z jednego punktu jak w nowym C4 G. Picasso. Wszystko jest pod ręką (jak w VW). Nie potrzeba instrukcji, aby zapoznać się z funkcjami. Wszystko można opanować intuicyjnie. Brakuje tylko kontrolki działających świateł mijania na desce rozdzielczej (to jest moje odczucie, bo jeżdżę na trybie auto). Samo podświetlenie przycisków nie załatwia sprawy (w słońcu nie widać, czy jedziesz na dziennych czy na mijania).

Tutaj wszystko ok. W lato nie pojeździłem, odczucia napiszę kiedyś w kolejnej opinii uzupełniającej. W zimę ogrzewanie działa super (posiadam już WEBASTO). Klima jest 3-strefowa. Więc każdy pasażer ma ciepło. I to naprawdę działa.

Kierowca i pasażerowie mają dużo miejsca. Nawet Ci w 3 rzędzie. Te miejsca przystosowane są do jazdy dla osób dorosłych (to nie są miejsca uzupełniające dla dzieci). W aucie jest 5 miejsc z możliwością zapięcia fotelika ISOFIX (2 rząd - 3, 3 rząd - 2). Z przodu dozwolone jest zapięcie fotelika po wyłączeniu poduszki powietrznej, czyli w sumie 6 dzieciaków zabierzecie. W moim egzemplarzu nie ma, ale można kupić wersję FOR KIDS z 2 fabrycznymi fotelikami dziecięcymi zintegrowanymi w bocznych fotelach 2 rzędu. Po rozłożeniu wszystkich foteli w bagażniku można zmieścić złożony wózek X-lander XA. W C4 nie ma takiej możliwości. Pasażerowie 2-rzędu mają do dyspozycji 2 stoliki umiejscowione na tyle przednich foteli. Z przodu są 2 uchwyty na kubki i pojemne kieszenie na drzwiach. Schowek umiejscowiony w desce rozdzielczej jest chłodzony ale stosunkowo mały. Dodatkowo jest schowek na drobne rzeczy na środku deski rozdzielczej. Brakuje lusterka do obserwacji dziecka (mimo iż było w cenniku i taka wersja powinna być, tego nie ma). Akcesoryjne lustro jest takie jak można kupić taniej w sklepie SMYK.

Wycieszenie tego samochodu jest podobne do C4 Grand Picasso. Silnik wkońcu pracuje ciszej i kulturalniej niż typowe TDI, które znamy od lat. Hałasu od wiatru i kół bardzo się nie odczuwa. Człowiek wysiada wypoczęty po długiej trasie.

Koszty utrzymania - na chwilę obecną jest ok. Paliwo potaniało. Poza nim żadnych innych opłat nie ma. Zobaczę jak będzie się sprawowało AdBlue - bo już jest. Kiedy się pojawi kontrolka i jak to się uzupełnia. Póki co nie mam doświadczenia. Samo spalanie jest naprawdę ok przy tej masie i samej skrzyni automatycznej.

Cena jaką zapłaciłem okazała się przystępna. Nie wybrałbym VW Sharana, który w tej samej konfiguracji jest droższy o około 20.000 zł. Te pieniądze są warte tej ceny. Auto ma również 4 lata gwarancji, co miało wpływ na decyzję.

Póki co brak, choć wyrzuca błąd kamery cofania (ona nadal działa bez problemu).

Brak. Nie mam nic do zarzucenia. Auto będzie dużo jeździć więc w kolejnej opinii coś uzupełnię. Oby nie.