Raporty zużycia paliwa Ford Edge II

Ford Edge wersja USA 3,5 benzyna - pięknie wygląda, pięknie brzmi V6, i super się jeździ. Jak na masę prawie dwie tony to jest to bardzo niewielkie spalanie. Komfort i wyposażenie przy wersji TITANIUM nie odbiega od X5 czy Q7 a samochód dużo tańszy i oszczędniejszy w eksploatacji i co ciekawe robi większe wrażenie i zainteresowanie na drodze :-)

Witam. Autem przejechałem ok 4500km, spalanie (wg. komputera samochodowego) wychodzi ok 10,8 - 11l na setkę. Jak na gabaryty auta, masę i dość fajne przyspieszenie (a lubię jeździć żwawo) to i tak nie jest źle.

Ogólnie bardzo fajne auto i za tę niewygórowaną cenę prawie idealne. Zalety można by wymieniać bez końca. Kilka z nich to: + dynamiczny silnik z ogromnym zapasem mocy i niezłym przyspieszeniem 5.6s do 100km + niewielkie spalanie jak na 2-tonowe auto z 4x4 i silnikiem 2.7 V6 ++ średnia z 40 000km w cyklu mieszanym to 11.7 l/100km ++ trasa to 8-9l ++ miasto 12-13l ++ stała jazda 90km/h = 9l + bardzo dużo miejsca w środku i w bagażniku 602l + bardzo bogate wyposażenie (lepsze niż w niektórych droższych modelach premium) + bardzo bezpieczne + dobrej jakości wnętrze i bardzo wygodne + bardzo przemyślane przyciski i system Sync3 chodzi idealnie szybko i dokładnie + kamera 180st z przodu bardzo się przydaje + wersja Sport wygląda prezentuje się wspaniale (moim zdaniem najładniejszy SUV dostępny obecnie na rynku) + dobrze wyciszony + wiele innych... Ale nie jest bez wad (chociaż jest ich niewiele i nie są zbyt uciążliwe): - brud wchodzi w wiele zakamarków (np. w zakładki w progach drzwi od wew strony, pod klapą bagażnika itp.). Warto po myjni dodatkowo wyczyścić szmatką wszystkie zakamarki - na parkingu idealnie się sprawuje adaptacyjna kierownica, bo jest mocno wspomagana, ale po przekroczeniu 10km/h robi się trochę za ciężka jak na mój gust - duży promień skrętu i duże gabaryty utrudniają nieco parkowanie w ciasnych miejskich miejscach (jak w większości suv'ów) - turbo dziura na ok 2s - autom. skrzynia biegów chodzi super, ale przełączanie między biegami jest zbyt delikatne i łatwo się pomylić np. zamiast D włączyć N (kwestia wprawy) - lusterka mogły by być większe (ale są 2 kamery, więc tragedii nie ma) - max. średnie spalanie jakie zanotowałem to 16l/100km zimą przy zimnym silniku w górzystym terenie na krótkiej trasie miejskiej (3km), ale to chyba każde auto by miało podobne w takich warunkach. Na dłuższym dystansie po nagrzaniu spada do ok 12-13l

myślałem że będzie palił mniej, ale za to ma kopa :) Zastanawiam się nad LPG