Raporty zużycia paliwa Toyota Corolla IX (E12) Hatchback

Jeżdżę już ponad 2,5 roku. Ostatnio spróbowałem nie wciskać mocno pedał gazu, a tu zaskoczenie. Spalanie przy mieszanym (80 trasa / 20 podjazdy) 4,1 l. Realne jest 0,5 l większe więc faktycznie 4,6 l na 100 km. Dodam że starałem się nie przekraczać 110 km/h. Przy delikatnej jeździe da radę zejść nawet poniżej 4,5 l na 100 ale to już była by katorga.

Super autko. Jeżdżę jakiej 1,5 roku. Oprócz wymiany oleju i akumulatora (naturalne zużycie) żadnych problemów. Silnik raczej słaby i nie oferuje sportowych osiągów ale do jazdy po mieście wystarcza. W trasie za słaby, szczególnie do wyprzedzania. Przy jeździe powyżej 110km/h to spalanie rośnie o 1-1,5l. Spalanie zimą przy -20stC na odcinkach 8-9km w mieście skacze do 8,9l nawet przy oszczędnej jeździe. Latem z włączoną klimą ta sama trasa (zdecydowanie mniejszy ruch) nawet 1l mniej. Autko przy dynamicznej jeździe lubi „wypić” i pewnie nawet 10l było by mało ale jak się chce to w sprzyjających warunkach (cykl mieszany 50/50 dojazdy do pracy w mieście i częste wycieczki na działkę pod miastem latem) Corola zadowalała się 7,3-7,6l. W długie trasy autko wyjeżdżało rzadko ale nawet gdy mi się nie spieszyło to trudno było zejśc poniżej 6,5l (co nie znaczy że ktoś dysponujący większą samokontrolą nie potrafiłby osiągnąc lepszego rezultatu). Pomimo niedostatku mocy i małego bagażnika zdecydowanie polecam ten model. Nawet najtańsza wersja wyposażenia Terra (jak moja) zapewnia całkiem przyzwoity komfort bez wygórowanych kosztów eksploatacyjnych. Naprawdę warto nawet jeśli trzeba na początku na zakup wydac kilka tysi więcej niż na produkt innej firmy.

Codziennie jeżdżę jakieś 35km cyklem mieszanym czyli ok. 20km cyklem pozamiejskim i 15km w mieście gdzie jest dużo korków. W lecie spalanie jest na poziomie 4,8 a w zimie 5.2 tzn. tyle pokazuje, a w rzeczywistości należy dodać do tego ok. 0,5l bo na zatankowanym do pełna baku zrobię ok. 900km.

Prawdziwie małożerny silnik;) Szczerze mówiąc wszystko to co słyszałem o Toyotach potwierdziło się w pełni. Przy delikatnym traktowaniu pedału przyspieszacza przy dystrybutorze można się przyjemnie zdziwić. Oczywiście coś za coś - drogę z Pszczyny do Gdańska pokonałem w dziewięć godzin, a bywało, że moją Skodzinką ten sam dystans pokonywałem w siedem - no ale to zupełnie inny przedział cenowo,gabarytowo,klasowy.

Cóż wiek i profesja zobowiązuje. Mimo, że auto kupiłem kilka dni temu zrobiłem nim już ponad 2000 km. Od ponad 25 lat jeżdżę samochodami, a od 20 szkolę innych w tym trudnym zadaniu. Od ponad 8 lat szkolę kierowców Eco Drivingu stąd posiadam niezłą praktykę, stąd to zużycie jest naprawdę prawdziwe

w skrócie: średnia z 1000km zimą 8.5L Mieszane autostrady, miasto, ostra jazda, wyprzedzanie, powolne toczenie pomiędzy radarami. Kolega Yariską ma 7L a ma 70KM. Ja mam 8.5 i 200KM. Można zbić 0,8L stosując ledy + Latem zawsze mniej pali.

Komputer pokładowy trochę przekłamuje wskazania zaniża je.Nie przekraczając 90km/h przy jeździe ekonomicznej wskazania są na poziomie 3,3L ale trzeba przyjąć 4L. I tak wynik jest znakomity.