Raporty zużycia paliwa Toyota Yaris II

Na razie dobrze

Polecam autko każdemu. Jest jednym z lepszych w swojej klasie i w tym przedziale cenowym. Na trasie Lublin - Świnoujście (ok. 750km w jedną stronę) z włączaną miejscami klimatyzacją, czterema osobami na pokładzie oraz bagażnikiem zapakowanym na równo z zagłówkami, spalił mi średnio 4,5l/100km (Miejscami jazda powyżej 130km/h). Przy bardzo ekonomicznej jeździe udało mi się zejść do 3,8l/100km (jazda do 70km/h, powolne rozpędzanie, zmiana biegu przy 2tys obrotów, wysokie biegi przy jeździe z góry itp.). Warto wspomnieć, że mam felgi 15" z oponami 195/55. To z pewnością stwarza większy opór i zwiększa spalanie. W zimie, tylko w mieście, na odcinkach do 10km (zimny silnik) spala 6.2-6.5l/100km. Oprócz tego, że samochód jest oszczędny, to 90KM przy masie ok. 1000kg powoduje, że auto jest dość dynamiczne. Śmiało może się równać np. nawet z Mercedesem W169, który ma 110KM oraz 2000cm3 (diesel). Toyota rozpędza się do 100km/h w ok. 10,5s, co powoduje, że może zaskoczyć nie jednego kierowcę. Ważne jest również, że maksymalny moment obrotowy uzyskuje już przy 1800 obr./min. więc nie ma efektu "turbodziury". Dzięki temu samochodem możemy przyśpieszać dynamicznie nie redukując biegu, niemalże niezależnie od prędkości (w granicach rozsądku:P). Przy nieekonomicznej jeździe, z klimatyzacją i katowaniu na każdym biegu do 3800 obr./min. potrafi spalić 8,5l/100km. Jednak za przyjemność dynamicznej i szybkiej jazdy trzeba płacić w przypadku każdego samochodu. Wnętrze może troszkę zbyt ubogie ale za te pieniądze Mercedesa nie kupimy... Obrotomierz umiejscowiony na środku i mnóstwo schowków stwarzają raczej wrażenie kobiecego auta.

Oprócz sprzęgła wymiana przy 130000km przebiegu(koszt 1000PLN) nie w ASO -tam koszt dwukrotnie większy,nic nie dokładałem do niego

Jestem pierwszym właścicielem. Samochód ma obecnie 28tyś przebiegu i głównie jeździ po mieście. Na prawdę polecam. Auto wdzięczne i absolutnie bezawaryjne. Spalanie uważam za mega niskie. Jedyny mankament według mnie jest taki że mógł by być nieco żwawszy. Polecam :D

Nie spotkałem się z tak ekonomicznym autkiem jeszcze, no oże po za maluchem.