Informacje o Dacia Nova 524 1.6 72KM 53kW 1999-2003

Pomimo szybkiej zużywalności niektórych części oraz słabej blacharce, jestem zadowolony z Daczki. Kupiłem ją w 2006 roku z przebiegiem 35tys. Teraz ma 63,5tys, była z 5 razy nad morzem, i żadnych problemów nie było. Auto jest całkiem zgrabne, wyglądem z deka nawiązujące do Escorta. Mam wersję GTi, która wyróżnia się spojlerkiem. W te wakacje oprócz kompletu 5 osób, ciągnęła jeszcze dodatkowo kemping ważący grubo ponad 500kg. Nawet nie zakaszlała. Szła równo bez oporów. Bagażnik jest pojemny, a koło zapasowe umieszczone pod spodem co daje dużo miejsca. Fotele są wygodne, wykonane ze śliskiego materiału. 72KM wystarczają aby przy depnięciu wbić w oparcie fotela. W ostatnich dwóch latach Nova została wręcz \"zjedzona\". Szkoda, że do produkcji tego autka wykorzystana została tak nędzna blacha. Jak mówią, Dacia rdzewiała już na taśmie produkcyjnej. Kiedyś rozstanę się z nią z łezką w oku. Na razie jeszcze jakoś wygląda i jeździ. Gdyby miała lepsze materiały, kupiłbym ją jeszcze raz.

Ogólnie, nie licząc tutaj blacharki, autko jak za taką cenę (płaciłem za nią 3000zł) jest świetne. Dla mnie od samego początku dobrze się nim jeździło, pomimo słabej blachy. Obecnie rdza zaatakowała oba błotniki przednie oraz tylne, do tego dół drzwi i rogi na klapie tylnej. Wiążę z Dacią same dobre wspomnienia. Nigdy mnie nie zawiodła. Trzeba było, wsiadałem i jechałem. Bagażnik dosyć pojemny, nie ma co narzekać. Zapasówka pod spodem co jest dobrym pomysłem. Do skrzyni biegów można się przyzwyczaić. Brak wspomagania nie jest wcale taki straszny. Teraz cena rocznika 2000 to mniej więcej tyle samo, tyle że w złotówkach. Jednak ludzie wolą 20-letniego golfa II. Nie ma co się dziwić - lepsza blacha, dostępność części, no i to niemiec. Rozstanę się z tym autem z łezką w oku.

tearz po 110000tyś. kilometrów zepsul sie docisk tarczy sprzęglowej i amortyzatory!!!ale samochód jest bardzo wytrzymaly!!!co ja w nim nie wozilem!!zacząc od worków cementu az po meble szafy itd. bardzo dobrze sie nim jezdzi i nic dodac i nic ując!