Informacje o Hyundai Scoupe

No coz: kupilem okazyjnie, sluzyl wiernie. Przez 3 lata wlozylem w niego moze z 800zl, nie liczac spalonego oleju ;) Musze polecic to auto, bo nawet jak sie trafi bardzo wymeczone, to i tak pojezdzi (naturalnie trzeba umiec jezdzic starym samochodem, wozic w zimie ze soba samostart w sprayu itd). Wiele nim przezylem, ale zawsze dojechalem do celu. Generalnie auto jest idealnym samochodem na pierwsze auto dla swiezo upieczonego kierowcy. Po trzech latach stwierdzam, ze jest czym poszalec, ale nie na tyle, zeby sie latwo zabic. Tanie jak barszcz, wiec w razie dzwona niewiele sie traci. Czesci tez od cholery na rynku, nawet jak zgubilem dekielek od oryginalnej hyundaiowej alufelgi, to w ASO mieli go na miejscu, choc auto jest raczej nietypowe i niepopularne (w tym wlasnie jego urok - niby egzotyczne, ale polowa czesci spod maski pasuje od Pony albo Accenta - w zaleznosci od rocznika). Z wielkim zalem skonczylem swoja 3-letnia przygode z S-Coupe, ale czas przesiasc sie na cos wiekszego (Sonata 3.0 V6, trzeba zostac wiernym marce).

z mojego auta jestem bardzo zadowolony bezawaryjne tanie w utrzymaniu czesci dostepne ekonomiczny odkrylem je przypadkowo w tej chwil w mojej miejscowosci jest juz ich kilka moje marzenie o tanim i sportowym samochodzie spęlnilo sie

Jestem troche nie zadowolony ponieważ trudno to dzieło sprzedać a po za tym zapłaciłem za niego 1,5 roku temu 5000 i mogłem kupić za to chociaż porshe 924 i miał bym napewno lepszą frajdę z jazdy chociaż samochód by był starszy od tego o 10 lat. Na dłuższe trasy strasznie niewygodny (powyżej 300 km strasznie odczuwa się zmęczenie co w omedze z 92 2.6 jest wogóle nieodczuwalne nawet odległości 600 km). Jeden plus to taki że blacha nie rdzewieje w tej coupejce.