Po pierwszych przeciekach i plotkach Audi wreszcie zaprezentowało model S1 oraz S1 Sportback. To propozycja dla osób, które nie ruszają się z miasta, ale lubią od czasu do czasu poszaleć po bocznych drogach, nie zawsze asfaltowych.
Nowość będzie dostępna zarówno w wersji 3-, jak i 5-drzwiowej. Topowy wariant Audi A1 dostanie mnóstwo dodatków do nadwozia, ale na szczęście nie sprawiają one wrażenia tandety i kiczu - jest sportowo, agresywnie, ale nie śmiesznie. Mamy większe zderzaki z wlotami powietrza, niższe listwy progowe, spojler oraz aż cztery końcówki układu wydechowego.
„Audi S1 posiada zalety samochodu sportowego, świetne osiągi, bezpośrednie reakcje i stały napęd na cztery koła quattro, który niezależnie od sytuacji drogowej przenosi pełną moc napędu bezpośrednio na jezdnię“ – mówi prof. dr Ulrich Hackenberg, członek zarządu Audi AG ds. rozwoju technicznego. „Napęd quattro ma wielu zwolenników, a teraz dzięki zastosowaniu go w tym segmencie pojazdów, ich grono z pewnością się powiększy.“ – dodaje prof. dr Hackenberg.
Faktycznie, jeśli chodzi o silnik, w tak niewielkim i lekkim aucie niczego lepszego nie trzeba. Mamy tu do czynienia z 2,0-litrową jednostką czterocylindrową TFSI, która generuje imponujące 231 KM z momentem obrotowym rzędu 370 Nm. Napęd przekazywany jest na wszystkie koła i pozwala rozpędzić oba modele do 250 km/h. Audi S1 potrzebuje zaledwie 5,8 sekundy na przyspieszenie do "setki", natomiast wariant S1 Sportback jest tylko o 0,1 sekundy wolniejszy.
A czym jeszcze charakteryzują się oba modele?
Podwozie oraz elektromechaniczny układ kierowniczy obu kompaktowych sportowych aut pieczołowicie przeprojektowano. Zmodyfikowane łożyska przegubów przedniego zawieszenia zwiększają spontaniczną reakcję podczas skrętu. Z tyłu pojazdu, konstrukcję czterowahaczową zastąpiono osią z wahaczami zespolonymi, typową dla modeli A1. Jest ona sportowa i sztywna. System wyboru dynamiki jazdy Audi drive select, oferując do wyboru kilka opcji, pozwala na regulowanie sposobu pracy silnika, automatycznej klimatyzacji i seryjnie montowanych adaptacyjnych amortyzatorów.
Powiększona pompa hamulcowa oraz dużych rozmiarów tarcze hamulcowe – przednie o średnicy 310 mm – zapewniają bardzo dobre hamowanie. Na życzenie, czerwone zaciski hamulcowe kół przednich ozdabia się emblematem "S1". Oba modele opuszczają fabrykę na kołach o średnicy 17 cali, z oponami w rozmiarze 215/40 R17. Opcjonalnie dostępne są 18-calowe obręcze z oponami 225/35 R18.
Trzeba przyznać, że nowość od audi to bardzo ciekawa alternatywa dla wszystkich przednionapędowych hot hatchy. Być może Audi S1 a nawet S1 Sportback oferuje nieco mniej miejsca niż więksi konkurenci, ale niższa masa, mocny silnik oraz napęd na cztery koła z pewnością oferują niesamowite emocje. Niestety problemem może być cena. Na rynku w Niemczech wersja Audi S1 wystartuje z cennikiem 29 050 euro, podczas gdy wariant S1 Sportback pojawi się w ofercie z ceną 30 800 euro.