Choć pod maską pracować będzie wcale nie największe stado koni mechanicznych, to jednak wystarczająco duże, by sprawić, że Bentley Bentayga Speed będzie najszybszym SUV-em na świecie.
Segment SUV-ów do tej pory raczej nie był areną rywalizacji koncernów o to, który z nich będzie najmocniejszy czy też najszybszy, ale być może jesteśmy właśnie świadkami zmiany również w tej materii. Podczas zbliżającej się wystawy samochodowej w Genewie Bentley zaprezentuje swojego SUV-a Bentayga z topowej odmianie Speed. Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby przy okazji Brytyjczycy nie obwieścili całemu światu, że oto ich model tym samym będzie najszybszym SUV-em na świecie.
Zakładamy, że rywale tak otwarcie rzuconej rękawicy nie pozostawią bez reakcji. Przynajmniej władze Lamborghini będą chciały odpowiedzieć. W końcu to ich SUV o nazwie Urus dzierży miano najpotężniejszego produkcyjnego SUV-a, a jednocześnie najszybciej do tej pory pokonał jedno okrążenie toru Nürburgring, pokonując wcześniejszego rekordzistę, Alfę Romeo Stelvio Quadrifoglio, o ponad 4 sekundy. Niewykluczamy, że do tej rywalizacji włączą się także inni. W końcu do wejścia do segmentu SUV-ów szykuje się Ferrari, swoje propozycje mają już chociażby Porsche czy Rolls-Royce.
Swoją drogą Bentley chwali się tytułem najszybszego, bazując na czasie przyspieszenia do 100 km/h. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak wyszłoby to porównanie, gdyby Bentley zdecydował się na sprawdzenie swojej prędkości właśnie na Północnej Pętli jednego z najsłynniejszych torów wyścigowych.
Bentley Bentayga Speed napędzany jest tym samym silnikiem W12 o pojemności sześciu litrów co standardowa wersja. Dzięki modyfikacjom w oprogramowaniu komputera sterującego udało się zwiększyć maksymalną moc z 601 do 626 KM, co jest wciąż wynikiem o 15 KM gorszym niż we wspomnianym wyżej modelu Lamborghini Urus. Maksymalny moment obrotowy Bentaygi Speed wynosi równe 900 Nm.
Takie parametry pozwoliły skrócić czas niezbędny do rozpędzenia się ze startu do prędkości 100 km/h z 4,1 do 3,9 s i zwiększyć maksymalną prędkość z 301 do 306 km/h.
Modyfikacje jednostki napędowej nie pociągnęły za sobą jakichś drastycznych zmian w stylistyce modelu, raczej są one subtelne. Auto otrzymało 22-calowe koła z 10-ramiennymi felgami, przyciemniane reflektory, nieco zmienioną atrapę chłodnicy oraz plakietkę Speed po stronie drzwi pasażera.
Wewnątrz, jak zapewniają Brytyjczycy, mamy jeszcze wyższy poziom jakości wykończenia, skórzana tapicerka otrzymała nowe przeszycia, po raz pierwszy w tym modelu pojawiła się także alcantara. Nabywca flagowej odmiany SUV-a Bentleya będzie miał wiele możliwości personalizacji jego wnętrza oraz nadwozia. Można tu wymienić m.in. ceramiczne tarcze hamulcowe, fotele regulowane w 22 kierunkach i do tego z funkcją masażu, panel deski rozdzielczej wykończony włóknem węglowym oraz system do zarządzania multimediami dla pasażerów tylnej kanapy.
Bentley Bentayga Speed po raz pierwszy oficjalnie zostanie zaprezentowany w Genewie, a do sprzedaży trafi niedługo później. Ceny tej wersji modelu jeszcze nie znamy. Raczej niska nie będzie