Bardzo dobrze znany i lubiany Fiat Ducato będzie od teraz zdobywał rynek i przewoził tony ładunków za oceanem. Amerykańska kariera modelu Ram ProMaster 1500, bo tak Ducato będzie się nazywać w Stanach Zjednoczonych właśnie się rozpoczyna.
Auto oczywiście zostanie poddane szeregowi rożnych zmian, aby lepiej dopasować je do wymagającego i opanowanego przez monstrualne pickupy rynku. Pierwsza i najważniejsza zmiana to silniki. Aby model był konkurencyjny, musi mieć dużą pojemność, przynajmniej sześć cylindrów i zapas mocy. Tak też jest z Ram ProMasterem 1500, który otrzyma benzynowy silnik 3,6 litra Pentstar V6 o mocy 280 koni mechanicznych i momencie obrotowym na poziomie 350 Nm. Drugim jest równie ciekawa jednostka wysokoprężna o mocy 174 KM i momencie obrotowym równym 400 Nm. Pozostałe zmiany to już kosmetyka: zmienione logo, oznakowanie i światła.
Oba silniki będzie można połączyć z 6-biegową skrzynią automatyczną. Producent celem dopasowania się do różnych wymagań i próśb klientów, będzie oferował 13 rożnych konfiguracji nadwozia. W tym: nadwozie standardowej długości i wydłużone, trzy różne rozstawy osi (118, 136 i 159 cali) i dwa stopnie wysokości dachu (88 i 99 cali). Ram ProMaster 1500 dostępny będzie jako furgon lub rama do zabudowy.
Fiat chce dorównać największym europejskim konkurentom w tym segmencie, którzy już oferują auta na amerykańskim rynku, czyli Mercedesowi z modelem Sprinter czy Fordowi i jego Transitowi. Dokładne ceny nie są jeszcze znane, ale już wiadomo, że będą niższe niż u wyżej wymienionej konkurencji. Ram ProMaster 1500 będzie rozprowadzany i obsługiwany przez siec dealerską Chryslera. Ciekawe, czy pracowity Fiat zdobędzie w sympatię Amerykanów.