Lexus postanowił zaprezentować najnowszy model ES na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku. Nieco bardziej elegancki kuzyn Toyoty Camry otrzyma dwie, dość ciekawe jednostki napędowe.
Auto zostało całkowicie przeprojektowane, jeśli chodzi o estetykę nadwozia. Model posiada nowy grill, światła z elementami z diod LED oraz rozciągnięte światła tylne. Ponadto jeśli chodzi o tylną część nadwozia, odmiana ES 350 posiada podwójne końcówki układu wydechowego, podczas gdy wersja ES 300h ma odrobinę przeprojektowany zderzak z ukrytą końcówką wydechu.
Bez względu na to, którą wersję wybierzemy, dostaniemy 17-calowe felgi z lekkich stopów z oponami o niskim oporze toczenia. Wewnątrz spotkamy się z fotelami NuLuxe oraz dużą ilością drewna z metalowymi akcentami. Na środku znajduje się elegancki analogowy zegarek, zaś nieco wyżej króluje duży dotykowy wyświetlacz.
W katalogu opcjonalnego wyposażenia znajdziemy również skórzaną tapicerkę, system audio Marka Levinsona oraz system wspomagania jazdy w korku. Jak już wiadomo, pod maskę trafi jedna z dwóch jednostek napędowych. Model ES 350 wyposażono w 3,5-litrową jednostkę V6, model ES 300h natomiast korzysta z hybrydy, której podstawą jest 2,5-litrowy silnik czterocylindrowy.
Niestety dane techniczne auta nie zostały ujawnione, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można uznać, że będą niemal identyczne jak w Toyocie Camry. Auto trafi do sprzedaży pod koniec roku. Ceny nie są jeszcze znane.