Citroen pokazał pierwsze zdjęcia przyszłego C4, który debiutuje jesienią w Paryżu. Do sprzedaży w Polsce wejdzie w przyszłym roku.
Nowe auto urosła po kilka centymetrów w każdym wymiarze, ale w stronę większej limuzyny C5 pcha je nie tyle rozmiar co podobna stylizacja przedniej części i zapowiadana wysoka jakość wnętrza oraz dostępność części oferowanych w limuzynie elementów wyposażenia. Będą wśród nich fotele z funkcją masażu lędźwiowej części kręgosłupa. Nie będzie natomiast sztandarowej innowacji obecnego C4 - nieruchomego centrum kierownicy.
W gamie jednostek napędowych pojawią się mikro-hybrydy, jak Citroen nazywa silniki z systemem Stop - Start. Stosowane będą także energooszczędne opony. Zmniejszające zużycie paliwa o 0,2 l/100 km, czyli o 90 l w całym cyklu eksploatacji opony. Według zapowiedzi 15 proc. wykorzystywanych w samochodzie tworzyw będzie pochodziło z recyklingu.
Nowa generacja Citroena C4 ma być okazana podczas wrześniowego salonu samochodowego w Paryżu i jeszcze w tym roku zacznie wchodzić na kolejne rynki. Do nas ma dotrzeć na początku przyszłego roku.
(mysz)