Nowy Nissan GT-R R36 zadebiutuje najprawdopodobniej już w 2015 roku i jak to zwykle bywa, jeśli chodzi o nowe sportowe samochody, dostanie silnik hybrydowy. Zapowiada się koniec legendy czy początek nowej ery?
W sieci krąży coraz więcej informacji o tym, że nowy Nissan GT-R R36 dostanie system hybrydowy zaprojektowany przez zespół Williams Advanced Engineering. Będzie to prawdopodobnie kontynuacja strategii związanej z nowym działem o nazwie "R-Hybrid". W związku z tym, Nissan zamierza wprowadzić hybrydowe napędy praktycznie do wszystkich swoich modeli sportowych.
Nie wiemy niestety, czy Nissan pozostawi wybór klientom i zaoferuje dwie wersje sportowych modeli - konwencjonalną i hybrydową - czy też spróbuje przypodobać się ekologom i ograniczy się do jednego, hybrydowego wariantu. Wiemy natomiast, że nowy Nissan GT-R R36 zadebiutuje w 2015 lub na początku 2016 roku, dostanie silnik z systemem odłączania cylindrów oraz Start/Stop, a wszystko po to, by auto było bardziej oszczędne i ekologiczne.
Wydaje mi się, że jak ktoś chce być ekologiczny i oszczędny, kupuje Nissana Leaf, a nie z założenia emocjonującego i bezkompromisowego Nissana GT-R. Niestety wygląda na to, że obecnie panująca generacja będzie ostatnim, prawdziwym i naprawdę bezkompromisowym modelem bez żadnych ekologicznych naleciałości. Co więcej, już niedługo doczekamy się wersji Nismo, która zapowiada się naprawdę rewelacyjnie.
Zgodnie z zapowiedziami, Nissan GT-R Nismo ma przyspieszać od 0 do 100 km/h w zaledwie 2 sekundy! Pod maską pojawi się wzmocniony silnik o mocy co najmniej 575 KM, zaś masa całkowita ma być dość poważnie zredukowana. Nie zabraknie również mocnych modyfikacji nadwozia z dużym tylnym skrzydłem włącznie. Nie będzie to auto do spokojnego cruisingu po bulwarach, lecz do szaleństw na torze. Wersja Nismo powinna zadebiutować już w przyszłym miesiącu na Salonie Samochodowym w Tokio.