Co prawda od debiutu nowego Vipera minęło już kilka miesięcy, ale do tej pory model widzieliśmy jedynie w wersji przedprodukcyjnej. Co ciekawe, ostateczna odsłona może wyglądać odrobinę inaczej.
Ostateczna wersja będzie różniła się od pierwowzoru przede wszystkim kolorem nadwozia. Debiutująca na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku wersja SRT Vipera miała cukierkowy czerwony lakier z metalicznym połyskiem, teraz zaś producent pokazał zdjęcie produkcyjnej wersji, która była testowana na torze.
Oprócz tego, że auto zdało test "śpiewająco", producent nie ujawnił żadnych informacji na temat ewentualnych zmian oprócz jednej. Zresztą wszystko widać na zdjęciach - czerwony lakier i tradycyjne dwa białe pasy przebiegające przez środek maski od zderzaka do zderzaka. To swego rodzaju hołd dla poprzednich modeli.
Auto w wersji ostatecznej trafi do sprzedaży już jesienią tego roku, choć szczegóły na ten temat nie są jeszcze znane. Zdaniem serwisu Carscoop, cena modelu będzie startowała w Stanach Zjednoczonych od poziomu około 110 tysięcy dolarów. Czy to dużo jak na tego typu auto? Z niecierpliwością czekamy na pierwsze testy.