SUV na bazie Golfa potwierdzony

Wprawdzie przedstawiciele niemieckiej marki nie potwierdzili wprost, że w przypadku genewskiej premiery chodzi o kompaktowego SUV-a, jednak nieoficjalne źródła mówią właśnie o takim modelu. Zgodnie z harmonogramem w marcu na Geneva Motor Show zobaczymy jeszcze wersję koncepcyjną tego modelu, ale już bardzo bliską wersji finalnej. Światowa premiera wersji produkcyjnej będzie miała miejsce najprawdopodobniej we wrześniu na wystawie we Frankfurcie, a tuż przed końcem przyszłego roku model ten trafi do sprzedaży.

Jak zapowiedział przed tygodniem Herbert Diess, szef niemieckiej marki, w nazwie kompaktowego crossovera pozostanie człon "T-Roc", choć pojawiły się też pogłoski, iż model ten będzie się nazywał Teracor.

Pod względem technologicznym, ale zapewne i stylistycznym, model ten będzie bazował na Golfie, choć naturalnie nie ma mowy o składanym dachu. Będzie jednocześnie mniejszy od Tiguana. Gdyby zachować rozmiary zewnętrzne koncepcyjnego T-Roca, wówczas byłby on o ponad 30 cm krótszy od Tiguana, o 8 mm węższy i o 13 cm niższy, zaś rozstaw osi byłby krótszy o 4 cm.

Raczej nie ma co się spodziewać niespodzianek pod maską nowego Volkswagena. W ofercie z pewnością znajdziemy nową jednostkę 1.5 TSI, która w zmodyfikowanym Golfie VII zastąpiła silnik 1.4 TSI. Nowa jednostka będzie dostępna w wersji 130- oraz 150-konnej. Co ciekawe, podobno rozważana jest kwestia sportowego wariantu GTI z dwulitrowym silnikiem o mocy 230 i 245 KM, a także odmiany hybrydowej (T-Roc GTE) oraz elektrycznej (e-T-Roc).

Przyszły rok będzie obfitował w nowości Volkswagena z segmentu SUV-ów i crossoverów. Na rynku amerykańskim pojawi się duży, siedmiomiejscowy SUV Atlas, zaś do Europy trafi również mały crossover na bazie najnowszej generacji Polo.