W końcu jest. W Charleston, w pierwszej fabryce Volvo w Stanach Zjednoczonych, miała dziś miejsce oficjalna prezentacja nowej generacji średniej wielkości sedana szwedzkiej marki. Nowe Volvo S60 będzie tym samym pierwszym modelem Volvo "made in USA".
Nowe S60 jest trzecią wersją nadwoziową nowej generacji rodziny "sześćdziesiątki". Już od ponad roku w sprzedaży dostępne jest nowe XC60, a w marcu br. w Genewie zaprezentowana została odmiana kombi, czyli V60. Wszystkie trzy modele zbudowane zostały przy użyciu tej samej technologii (m.in. na tej samej platformie podłogowej SPA, która wykorzystana została także w nowych modelach rodziny 90), podobna jest stylistyka ich nadwozi, a także ich wyposażenie.
Nowa generacja S60 będzie pierwszym modelem Volvo, w której ofercie nie znajdziemy odmiany napędzanej silnikiem wysokoprężnym. W gamie silnikowej znajdziemy natomiast dwie jednostki benzynowe z turbodoładowaniem T5 i T6, a także dwa warianty hybrydowe typu plug in. Słabsza hybryda T6 Twin Engine AWD generuje łączną moc 340 KM, zaś mocniejsza T8 Twin Engine AWD 400 KM.
Na wyposażeniu szwedzkiej nowości nie zabraknie licznych rozwiązań, które mają sprawić, że będzie to jeden z najbezpieczniejszych sedanów w swojej klasie. W standardzie znajdziemy m.in. system City Safety z automatycznym układem hamulcowym, który rozpoznaje nie tylko pieszych, ale również rowerzystów oraz większe zwierzęta.
Z kolei opcjonalny system Pilot Assist wspiera kierowcę podczas przyspieszenia oraz hamowania przy prędkościach do 130 km/h.
Komfort podróży zapewnić ma system multimedialny w pełni kompatybilny z Apple Car oraz Android Auto, którego obsługę zapewnia dużych rozmiarów ekran dotykowy w stylu tableta.
Mocniejsza hybrydowa odmiana Volvo S60 będzie oferowana również z dodatkowym pakietem Polestar Engineered, w którym zmodyfikowane będą hamulce, zawieszenie oraz jednostka napędowa z większą mocą 415 KM.